150 ton plastiku mniej. Lidl zaczyna "tatuować" swoje warzywa
Od 1 grudnia na sklepowych półkach w Lidlu będzie można znaleźć nową serię warzyw BIO, które oznaczane będą przy pomocy natural brandingu, czyli nieszkodliwych "tatuaży". Dzięki temu do końca bieżącego roku firma wyeliminuje 150 ton plastiku.
Lidl zakłada, że do końca 2019 roku częściowo zrezygnuje z pakowania warzyw i owoców w plastikowe opakowania. Ten krok pozwoli w krótkim czasie wyprodukować o 150 ton plastiku mniej.
Niektóre z produktów będą "tatuowane" bezpieczną i naturalną wiązką światła. Dzięki temu, sklep nie wykorzysta plastikowej folii. Informacje o tym, że mamy do czynienia z warzywem czy owocem BIO znajdziemy bezpośrednio na skórce. Pierwsze "tatuaże" pojawią się na dyniach oraz selerach.
ZOBACZ: Jak marnować mniej żywności? Podpowiadamy
800 ton plastiku mniej
Firma zapowiada kolejne działania zmierzające do wyeliminowania plastikowych opakowań.
- Do końca 2019 roku obniżymy zużycie plastiku o 800 ton dzięki ograniczeniu materiału PET w butelkach wody Saguaro (442 tony plastiku mniej), czy też stopniowo redukując materiał, z którego produkowane są opakowania mięsa i drobiu (217 ton plastiku mniej), wyeliminujemy także 150 ton plastiku dzięki sprzedaży warzyw i owoców luzem - powiedziała "Rzeczpospolitej" Aleksandra Robaszkiewicz, rzeczniczka prasowa Lidl Polska.
To nie jedyna sieć sklepów wielkopowierzchniowych, która wprowadza korzystne dla środowiska zmiany. Od lipca 2019 roku we wszystkich sklepach Carrefour w Polsce przy pakowaniu owoców, warzyw, serów czy mięs można korzystać z własnych pudełek. Wystarczy przekazać je pracownikowi, aby ten nałożył do nich produkty i przykleił etykiety do zeskanowania.
Czytaj więcej
Komentarze