Wyjątkowa choinka i szopka w Watykanie. Przypominają o katastrofalnych nawałnicach
Na placu Świętego Piotra trwają ostatnie prace przy ustawionej tam choince i szopce. Pochodzą z terenów na północy Włoch, zniszczonych przed rokiem w wyniku katastrofalnych nawałnic.
Uroczystość zapalenia świateł na choince i odsłonięcia szopki w Watykanie odbędzie się w najbliższy czwartek o zmierzchu. Tego dnia papież Franciszek przyjmie na audiencji ich ofiarodawców oraz delegacje z terenów, z których pochodzą.
ZOBACZ: Kościół bez krzyża jako ozdoba świąteczna w Szwecji. Klienci protestują
Świerk czerwony przywieziono z miejscowości Rotzo na płaskowyżu Asiago koło Vicenzy w regionie Wenecja Euganejska. Drzewo ma 26 metrów wysokości. Okaz wybrał szef watykańskich ogrodników, który był tam w sierpniu. Choinka z tamtych terenów miała trafić na plac Świętego Piotra już przed rokiem w związku z setną rocznicą zakończenia pierwszej wojny światowej. Jedna z jej bitew, pod Asiago, odbyła się właśnie na tych terenach.
Runęło 14 milionów drzew
Na przełomie października i listopada ub. roku zostały one zniszczone w wyniku huraganowych wiatrów. Na północy Włoch runęło wtedy około 14 milionów drzew. Takich strat nie zanotowano wcześniej w najnowszej historii kraju.
Szopka, wykonana między innymi z prostych desek, jest darem osady Scurelle w regionie Trydent-Górna Adyga, liczącej 1400 mieszkańców. W przygotowaniu żłóbka uczestniczyli tam niemal wszyscy. Szopka została zbudowana na placu Świętego Piotra przez strażaków - ochotników przybyłych z tej miejscowości.
ZOBACZ: Włochy: gigantyczne straty w lasach po wichurach
W szopce ustawione będą 23 figury, także postaci charakterystycznych dla tych rejonów.
Zwyczaj ustawiania szopki i choinki w Watykanie wprowadził św. Jan Paweł II w 1982 roku.
Czytaj więcej
Komentarze