Katastrofa samolotu w USA. Są ofiary i ranni
Dziewięć osób zginęło a trzy zostały ranne w katastrofie niewielkiego samolotu w stanie Dakota Południowa - poinformowały w sobotę władze.
Jak oświadczył Peter Knudson z Narodowego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) jednosilnikowy samolot Pilatus PC-12 rozbił się w sobotę, o godz. 12.30 czasu lokalnego, wkrótce po starcie z lotniska w Chamberlain, miejscowości położonej w odległości ok. 225 km na zachód od Sioux Falls.
Maszyna leciała do Idaho Falls, w stanie Idaho. Na pokładzie znajdowało się 12 osób. 9 osób, w tym pilot, poniosło śmierć a trzy doznały obrażeń. Według lokalnych mediów wśród ofiar było dwoje dzieci.
ZOBACZ: Awaryjne lądowanie rosyjskiego samolotu. Pilot zmarł na zawał serca
Katastrofa nastąpiła w złych warunkach atmosferycznych, podczas burzy śnieżnej.
Wszczęto dochodzenie w celu ustalenia przyczyn tragedii. Knudson poinformował, że czynnik pogodowy zostanie wzięty pod uwagę. Dodał, że pogoda utrudnia dotarcie na miejsce katastrofy.
Czytaj więcej