50 Polaków utknęło w Amsterdamie. Przez stado koni i wybuch wulkanu

Świat
50 Polaków utknęło w Amsterdamie. Przez stado koni i wybuch wulkanu
pixabay
Samolot lecący do Meksyku zawrócił znad Kanady i wrócił do Holandii.

Podróżujący z Holandii do Meksyku po 11 godzinach w powietrzu wrócili do miejsca startu. Mimo, że byli już nad Kanadą, musieli zawrócić przez wybuch wulkanu. Nie mogli lądować na innym lotnisku, ponieważ samolot przewoził stado koni - informuje "The Independent".

RMF FM podało, że na pokładzie samolotu miała podróżować m.in. grupa ponad 50 turystów ze Śląska i Małopolski.


- Samolot bezpiecznie wylądował w Amsterdamie, gdzie obsługa portu zajęła się pasażerami. Lądowanie na innym lotnisku nie było możliwe, ponieważ podróżujący nie mieli odpowiednich pozwoleń. Ponadto na pokładzie znajdowały się konie - poinformował rzecznik linii lotniczych. 

 

ZOBACZ: W samolotach zrobili zakupy za 150 tys. zł. Płacili kartami bez pokrycia

 

Podróżującym przydzielono miejsca na kolejne loty. "Niestety, nie będzie to jeden wspólny lot, tylko co najmniej trzy" - informuje RMF FM.

msl/ independent.co.uk, RMF FM
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie