ABW zatrzymała byłych członków zarządu EuRoPol GAZ. Spółka miała stracić niemal 850 mln zł
Funkcjonariusze Wydziału Zamiejscowego Delegatury ABW w Katowicach zatrzymali we wtorek byłych członków zarządu spółki EuRoPol GAZ - Michała Sz., Zdzisława J. oraz Mirosława D. Mężczyźni mają usłyszeć zarzuty wyrządzenia spółce szkody majątkowej w wielkich rozmiarach. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymań dokonano na polecenie łódzkiej Prokuratury Regionalnej, która prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie umów gazowych zawartych z Federacją Rosyjską. Zatrzymani Michał Sz., Zdzisław J. oraz Mirosław D. od 20 stycznia 2010 roku do 31 grudnia 2010 roku wchodzili w skład zarządu spółki EuRoPol GAZ S.A.
Mężczyźni usłyszą zarzuty wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach (ponad 848 mln zł) przez nadużycia udzielonych uprawnień lub niedopełnienie obowiązków.
ZOBACZ: PGNiG chce zakończyć kontrakt z Gazpromem. "Możemy sprowadzać gaz z różnych kierunków"
Zapisy rażąco niekorzystne dla polskiej spółki
Spółka EuRoPol GAZ jest właścicielem polskiej części gazociągu tranzytowego Jamał-Europa. Powołano ją, by świadczyć usługi transportu gazu ziemnego przez nasz kraj. W jej skład wchodzą przedstawiciele Polski i Rosji, przy czym strona polska i rosyjska posiadają po 48 proc. akcji natomiast 4 proc. należy do spółki Gas Trading S.A.
W toku postępowania prokurator ustalił, że Michał Sz. i Mirosław D. doprowadzili do podpisania 27 stycznia 2010 r. w Moskwie umowy między EuRoPol GAZ, Gazprom Export i PGNiG S.A., w której znalazły się rażąco niekorzystne dla EuRoPol GAZ zapisy.
W szczególności w umowie tej strona polska zobowiązała się do rezygnacji z popierania pozwu przeciwko Gazprom Export, skierowanego do Międzynarodowego Handlowego Sądu Arbitrażowego przy Izbie Przemysłowej Federacji Rosyjskiej w Moskwie, zawierającego żądanie opłaty za usługę przesyłu gazu przez terytorium Polski w 2007 r.
Ponadto strona polska zapewniła o wykonaniu przez Gazprom wszelkich zobowiązań dotyczących przesyłu gazu w okresie od 1 stycznia 2006 r. do 31 grudnia 2009 r. W umowie znalazło się wspólne oświadczenie EuRoPol GAZ i Gazprom Export o braku wzajemnych roszczeń za okres od 1 stycznia 2006 r. do 31 grudnia 2009 r.
EuRoPol zrezygnował z setek milionów zł od Gazpromu
Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, Michał Sz. i Mirosław D. podpisali 18 lutego 2010 r. uchwałę Zarządu EuRoPol GAZ o odstąpieniu od inicjowania kolejnych postępowań sądowych dotyczących opłaty za usługę przesyłu rosyjskiego gazu przez terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2008-2009.
ZOBACZ: Polska wygrała z KE spór ws. gazociągu Opal. "Wyrok ogranicza monopol Gazpromu"
Wskutek tej decyzji spółka odstąpiła od dochodzenia od Gazpromu należnych jej na mocy wcześniej zawartych umów następujących kwot: ok. 203 mln zł za rok 2008, ponad 190 mln zł za rok 2009.
Poza tym Michał Sz. i Mirosław D., wspólnie ze Zdzisławem J., wypełniając ustalenia umowy z 27 stycznia 2010 r., odstąpili od dochodzenia roszczeń od Gazpromu za przesył gazu w roku 2007. Oznaczało to dla spółki rezygnację z egzekucji należnej kwoty ponad 383 mln zł.
Zarzuty usłyszała już była wiceminister gospodarki
Zatrzymani odstąpili także od dochodzenia zapłaty przez Gazprom należności za 2006 r. w wysokości ponad 72 mln zł, zasądzonej wyrokiem Międzynarodowego Handlowego Sądu Arbitrażowego przy Izbie Przemysłowej Federacji Rosyjskiej z 9 grudnia 2008 r. i utrzymanym w mocy postanowieniem Federalnego Sądu Arbitrażowego Okręgu Moskiewskiego z 8 października 2009 r., a następnie orzeczeniem Naczelnego Sądu Arbitrażowego Federacji Rosyjskiej z 29 grudnia 2009 r.
W tym śledztwie zarzuty usłyszała już była wiceminister gospodarki Grażyna H. Podejrzana poświadczyła nieprawdę w rządowej dokumentacji, co do rzekomo pozytywnego zaopiniowana przez szereg instytucji rządowych, w tym MSZ, wniosku dotyczącego wprowadzenia niekorzystnych dla Polski zmian w umowie między Polską a Rosją dotyczącej transferu gazu.
Czytaj więcej
Komentarze