Teraz stoją w bazach w Mińsku Mazowieckim i Malborku. Od niespełna dziewięciu miesięcy żaden z MiG-ów, latających z polską szachownicą, nie oderwał się od pasa startowego. A wraz z maszynami pauzują ich piloci - po sześciu miesiącach od uziemienia maszyn utracili tzw. "aktualności".
"Samoloty są w pełni sprawne"
- Wróciliśmy ze spotkania w Mińsku Mazowieckim, w 23. bazie (Lotnictwa Taktycznego - red.). Popatrzyliśmy pilotom prosto w oczy i zapytaliśmy, czy chcą latać. Odpowiedź była tak. Zaakceptowałem wniosek Maćka Trelki, dowódcy Pierwszego Skrzydła z prośbą o wznowienie lotów. Potem przedłożyłem go Dowódcy Generalnemu, generałowi Mice (gen. broni Jarosławowi Mice) - poinformował na konferencji prasowej w poniedziałek generał Jacek Pszczoła. Jak dodał, Dowódca Sił Zbrojnych zaaprobował wniosek.
- Chciałem zdementować pewne historie dotyczące tego, czy zgodnie z literą prawa możemy wznieść samoloty w powietrze. Zainteresowanych odsyłam do Regulaminu Lotów 2016. Prawdą jest, że wszyscy piloci utracili aktualności. Nie jest prawdą, że prawnie nie możemy tego zrealizować - dodał generał.
WIDEO: "Podchodzimy do zawodu i samolotu z szacunkiem"
Jak zapewnił Inspektor Sił Powietrznych, samoloty są w pełni sprawne, a wojsko wypełniło wszystkie zalecenia, które zleciła Państwowa Komisja Wypadków Lotniczych.
- Nie powinno się zadawać pytań, czy pilot boi się wykonywać swój zawód. My, jako lotnicy podchodzimy do zawodu i do samolotu z pewnym szacunkiem. Przed każdym lotem trenujemy czynności awaryjne w przypadkach szczególnych. To jest maszyna, która odrywa się od ziemi i jej naturalnym środowiskiem jest powietrze i każda maszyna, tak jak każdy organizm ludzki ma prawo się zepsuć - poinformował Pszczoła.
ZOBACZ: Polska kupi 32 samoloty F-35. Jest zgoda Kongresu USA
Trzy katastrofy z udziałem MiG-ów
W ostatnich latach doszło do trzech katastrof z udziałem poradzieckich MiG-ów: w grudniu 2017 pod Kałuszynem, pół roku później w Pasłęku i po kolejnych kilku miesiącach w okolicach Węgrowa.
Jeszcze w niedzielę, prezydencki minister Andrzej Dera przekonywał, że nie będzie kontynuacji latania na MiG-ach. - są awaryjne, narażają życie pilotów i życie pilotów jest ważniejsze niż uprawnienia. To się może jeszcze większą katastrofą skończyć - powiedział Dera "Wydarzeniom".
ZOBACZ: MiG-i 29 mogą już nigdy nie polecieć. Piloci utracili uprawnienia
Polskie siły powietrzne dysponują 48 myśliwcami F-16 i 18 SU-22. Łącznie to 66 samolotów. Z 29 MiG-ami byłoby to łącznie 95 samolotów w gotowości bojowej.
Czytaj więcej
Komentarze