"Skocznia w Wiśle jest gotowa". Zadbał o to reporter Polsat News
Konkursem drużynowym w Wiśle oficjalnie zostanie w sobotę zainaugurowany sezon 2019/20 w skokach narciarskich. Od rana na skoczni im. Adama Małysza trwają ostatnie przygotowania, w których uczestniczy reporter Polsat News Łukasz Dubaniewicz.
Po raz trzeci z rzędu inauguracja Pucharu Świata w skokach narciarskich odbędzie się na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. W sobotę rozegrany zostanie konkurs drużynowy.
- Jako specjalny delegat w Wiśle stwierdzam oficjalnie, że skocznia jest gotowa - powiedział obecny na miejscu reporter Polsat News.
Zaznaczył, że od rana na skoczni trwają jeszcze "kosmetyczne poprawki". Z grabiami w ręku uczestniczy w nich między innymi dyrektor obiektu Andrzej Wąsowicz.
- Od 7 rano tu jestem. Wspólnie z kolegami dopieszczamy skocznię, aby była bezpieczna i dobrze przygotowana - powiedział Wąsowicz w rozmowie z Dubaniewiczem.
ZOBACZ: Kiedy najlepiej zmienić opony na zimowe? Nie daj się zaskoczyć
W ruch poszły grabki i łopaty
W piątek na skoczni odbyły się kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego.
WIDEO: Łukasz Dubaniewicz w Wiśle.
- Temperatura była na plusie i na skoczni zostały ślady po "deptaczach", którzy po kwalifikacjach zadeptali wybieg skoczni - dodał.
- Na szczęście temperatura obniżyła się w nocy. Wszystkie te nierówności, które powstały, przy pomocy tradycyjnej metody czyli grabek, łopat i nart musimy usunąć, żeby było idealnie równo.
ZOBACZ: Ministrem sportu będzie kobieta? "Te spekulacje są bliskie rzeczywistości"
Pytany o przewidywania przed konkursem drużynowym stwierdził, że "wygrywamy, ku zadowoleniu licznie zgromadzonej publiczności".
Sobotni konkurs rozpocznie się o godz. 16. Polacy wystąpią w składzie: Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch i Dawid Kubacki.
Czytaj więcej