Szef policji broni funkcjonariusza z Konina. "W świetle prawa jest niewinny"
Komendant Główny Policji oraz kierownictwo polskiej Policji stanowczo sprzeciwiają się "atakowaniu policjantów w jakiejkolwiek formie - czy to fizycznej, czy poprzez hejt i wyzwiska", zaś policjant który śmiertelnie postrzelił 21-latka w Koninie "w świetle prawa jest niewinny".
"Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk oraz kierownictwo polskiej Policji stanowczo sprzeciwiają się atakowaniu policjantów w jakiejkolwiek formie - czy to fizycznej, czy poprzez hejt i wyzwiska" - tymi słowami rozpoczyna się oświadczenie opublikowane w czwartek na stronie internetowej polskiej Policji. Policjanci odnoszą się w nim do głośnej sprawy śmiertelnego postrzelenia 21-letniego mężczyzny w Koninie 14 listopada oraz zamieszek pod konińską komendą w odpowiedzi na to zdarzenie.
PRZECZYTAJ: Policjanci z tarczami i bronią. Służby przygotowują się na powtórkę zamieszek w Koninie
"Wydano już wyrok na policjanta"
"W związku z wydarzeniami, które miały miejsce po interwencji przeprowadzonej przez policjantów i zakończyły się śmiercią mieszkańca Konina, pragniemy podkreślić, że zdecydowana większość społeczeństwa zachowuje w obliczu tej tragedii właściwą postawę. Charakteryzuje się ona spokojnym oczekiwaniem na oficjalne ustalenia śledczych i jest daleka od jakichkolwiek domysłów, niepopartych żadnymi dowodami. Niestety część osób, nie potrafiąc uszanować zarówno tragedii rodziny, jak i codziennej, ciężkiej, często ofiarnej służby policjantów, już zdaje się wydała wyrok na policjanta, który podczas interwencji użył broni palnej" - czytamy w oświadczeniu.
"Zdecydowanie przeciwstawiamy się takim zachowaniom, jasno podkreślając, iż nie ma przyzwolenia Komendanta Głównego Policji ani kierownictwa polskiej i wielkopolskiej Policji na fizyczne i werbalne ataki na policjantów oraz propagowanie hejtu i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji w Internecie" - podkreślają policjanci.
Wsparcie przełożonych
Kierownictwo Policji zaznacza, że "od początku wspiera i będzie wspierać policjanta, który przeprowadzał interwencję wobec 21-latka, zapewniając mu wszelką pomoc - również prawną i psychologiczną". Jak czytamy "dalsze decyzje w tej sprawie będzie podejmowała niezależna Prokuratura i ewentualnie Sąd, które z pewnością nie będą się kierować zachowaniami oraz opiniami pijanych i agresywnych chuliganów. W świetle prawa i oceny kierownictwa polskiej Policji nasz policjant jest niewinny, a przebieg podjętej interwencji wyjaśni szczegółowe, niezależne śledztwo prowadzone przez Prokuraturę".
"Każdy policjant kieruje się hasłem «Pomagamy i chronimy» zdając sobie sprawę, że narażając swoje życie służy obywatelowi. Użycie broni służbowej to ostateczność i występuje najczęściej w obronie własnej i innych osób. Należy przy tym pamiętać, że nie tylko policjanci zobowiązani są działać zgodnie z prawem, ale i każdy obywatel ma również obowiązki określone w przepisach, w tym m in. obowiązek zachowania zgodnego z prawem. Należy pamiętać, że każdy, kto podnosi rękę na policjanta, znieważa go lub oczernia w oczach opinii publicznej, powinien liczyć się z konsekwencjami prawnymi i zdecydowaną reakcją ze strony Policji" - konkluduje szefostwo policji.
Czytaj więcej