Babci nic się nie stało
Pościg, do którego doszło w środę tuż przed południem, zakończył się ostatecznie po około 5 kilometrach w Ligocie w powiecie bielskim. Pojazd udało się zatrzymać dzięki wsparciu dwóch dodatkowych, policyjnych patroli.
35-latek kierujący autem był trzeźwy. Mężczyzna uciekał przed policjantami nie zważając na to, że wiezie swoją 77-letnią babcię. Seniorce nic się nie stało.
ZOBACZ: Stalker z Legionowa. Policja zatrzymała 34-latka za groźby i nękanie żony
Ucieczka przed odsiadką
Zatrzymany tłumaczył funkcjonariuszom, że zdecydował się na ucieczkę, bo myślał, że jest poszukiwany przez sąd. Powodem miało być niepłacenie alimentów.
Choć mężczyzna nie był poszukiwany, to jest on znany policjantom ze swoich wcześniejszych problemów z prawem. Teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
"Grozi mu też zakaz prowadzenia pojazdów a za drogowe wykroczenia wysoka grzywna. O jego dalszym losie wkrótce zdecyduje sąd" - poinformowali policjanci.
Czytaj więcej
Komentarze