Syn byłego prezydenta śmiertelnie dźgnięty nożem. Wygłaszał wykład w szpitalu w Berlinie
Fritz von Weizsaecker, syn byłego prezydenta Niemiec Richarda von Weizsaeckera, został śmiertelnie dźgnięty nożem we wtorek podczas wykładu, który wygłaszał w szpitalu w Berlinie - poinformowała niemiecka policja. Z relacji mediów wynika, że mordercą jest urodzony w Berlinie 56-letni obywatel Niemiec Georg Sch., który w ostatnim czasie mieszkał w okolicach Koblencji.
W ataku została też poważnie ranna jedna osoba, która próbowała pomóc w schwytaniu sprawcy. Media podają, że ranny jest policjantem.
Podbiegł i zadał ciosy nożem
Odtwarzając przebieg zdarzeń, policja ustaliła, że we wtorek około godziny 19 napastnik wszedł na salę, gdzie przemawiał Fritz von Weizsaecker, po czym podbiegł do niego i zadał mu ciosy nożem. Wydarzenie było dostępne dla szerokiej publiczności - można było na nie wejść po wcześniejszym zgłoszeniu. Mimo starań lekarzy syn byłego prezydenta zmarł w nocy z wtorku na środę.
59-letni Weizsaecker wygłaszał wykład o chorobach nerek w prywatnym szpitalu Schlosspark-Klinik w Charlottenburgu w zachodniej części Berlina. Weizsaecker był tam ordynatorem oddziału chorób wewnętrznych.
Bei einem Vortrag in der Schlosspark-Klinik in #Charlottenburg kam es zu einem gewalttätigen Übergriff auf den Redner. Trotz sofort eingeleiteter Reanimation erlag er den Verletzungen. Der Tatverdächtige wurde festgenommen.
— Polizei Berlin (@polizeiberlin) November 19, 2019
Die Ermittlungen vor Ort hat die #Moko übernommen.
^tsm
ZOBACZ: Czterech rannych po ataku nożownika w centrum handlowym w Manchesterze
Motywy napastnika nieznane
Napastnik, którego motywy nie są znane, został ujęty przez policję - informuje portal Deutsche Welle. W sprawie zabójstwa wszczęto dochodzenie. Na miejscu pracują śledczy, którzy zbierają od świadków zeznania.
Jak ustalił dziennik "Tagesspiegel", Georg Sch. nie był notowany przez berlińską policję. Obecnie są sprawdzane bazy danych w pozostałych niemieckich krajach związkowych.
ZOBACZ TEŻ: Ukrainiec zaatakowany nożem przed akademikiem. Policja zatrzymała jego dwóch rodaków
Morderca nie był też w ciągu ostatnich 30 lat pacjentem prywatnego szpitala Schlosspark-Klinik w Charlottenburgu w zachodniej części Berlina, gdzie Weizsaecker wygłaszał wykład oraz gdzie był ordynatorem oddziału chorób wewnętrznych.
Z informacji dziennika "Bild" wynika, że funkcjonariusze przeszukali już mieszkanie Georga Sch., nie znaleźli w nim jednak nic podejrzanego.
Również w środę prokuratura berlińska poinformowała, że zamierza wnioskować o umieszczenie napastnika w szpitalu psychiatrycznym z uwagi na "poważne zaburzenie psychiczne".
Fritz von Weizsaecker był jednym z czworga dzieci Richarda von Weizsaeckera, polityka CDU, który sprawował najwyższy urząd w państwie - najpierw w RFN, potem w zjednoczonych Niemczech - przez dwie kadencje w latach 1984-1994. Wcześniej był m.in. burmistrzem Berlina Zachodniego. Były szef państwa zmarł w 2015 roku.
Czytaj więcej