"Nowa postać, z trochę inną narracją". Lubnauer o Zandbergu i jego wystąpieniu w Sejmie
- To, co wzbudziło zainteresowanie podczas dyskusji nad udzieleniem wotum zaufania rządowi, to Adrian Zandberg. Może dlatego, że pojawił się w Sejmie jako nowa postać, z trochę inną narracją - oceniła w środę w "Graffiti" szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Jak dodała, lewicy "trochę łatwiej" jest atakować programy socjalne PiS.
Sejm udzielił we wtorek wotum zaufania rządowi premiera Mateusza Morawieckiego. Przeciw było 214 posłów, 3 wstrzymało się od głosu. "Za" głosowało 237 posłów, w tym dwoje z Koalicji Obywatelskiej. Jedną z osób, które się pomyliły, była Gabriela Lenartowicz z KO. Jak tłumaczyła polsatnews.pl, był to "błąd systemu, który dotyczył też dwóch innych głosowań. Wraz z pozostałymi posłami w tej sytuacji złożyliśmy oświadczenia do protokołu do Pani Marszałek".
- Może tak było - powiedziała w "Graffiti" Katarzyna Lubnauer. Jak dodała, posłowie dostali w tej kadencji nowe karty do głosowania.
ZOBACZ: Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Morawieckiego. Dwoje posłów KO zagłosowało "za"
Prowadzący Piotr Witwicki zapytał szefową Nowoczesnej o najlepszą wypowiedź przedstawicieli opozycji podczas dyskusji nad udzieleniem wotum zaufania rządowi. - Każda wypowiedź miała swój urok - powiedziała.
Podkreśliła jednak, że "to, co wzbudziło zainteresowanie, to Adrian Zandberg". - Może dlatego, że pojawił się jako nowa postać z trochę inną narracją - dodała.
- Jest taki układ, że lewicy jest łatwiej atakować PiS z takiej pozycji, tego pokazywania, że socjalne państwo dobrobytu nie jest specjalnie socjalne, ani nie jest państwem dobrobytu - oceniła Lubnauer.
WIDEO: Cała rozmowa z Katarzyną Lubnauer.
ZOBACZ: Grodzki: exposé Morawieckiego brzmiało jak z PRL-u
WIDEO: zobacz całe przemówienie Adriana Zandberga w Sejmie
"Porozumienie postawiło się zjednoczonej Prawicy"
PiS wycofałoz Sejmu projekt ustawy zakładający zniesienie limitu 30-krotności składki ZUS. Jak dowiedział się polsatnews.pl, ok. 15:00 odbyło się spotkanie Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobro. Porozumienie Gowina zapowiadało, że jeśli projekt będzie procedowany w Sejmie, posłowie tego ugrupowania zagłosują za jego odrzuceniem.
- Niewątpliwie było widać, że pierwszy raz Porozumienie postawiło się w jakiś sposób całej Zjednoczonej Prawicy. Nie wiem na ile to miało wpływ, a na ile wpływ miała ogólna atmosfera wokół likwidacji limitu 30-krotności, chociaż chyba rzadko który projekt wzbudził tak jednoznacznie negatywne podejście zarówno pracodawców, jak i związków zawodowych - oceniła szefowa Nowoczesnej.
Lubnauer została zapytana także o to, czy jej partia zostanie "wchłonięta" do Platformy Obywatelskiej. - Na razie ten model współpracy nas satysfakcjonuje i myślę, że drugą stronę również, w związku z tym nie ma żadnych pomysłów o wcieleniu - powiedziała.
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej