Ponad 200 dzieci i pracowników przedszkola zakażonych salmonellą. Placówka nieczynna czwarty tydzień

Polska
Ponad 200 dzieci i pracowników przedszkola zakażonych salmonellą. Placówka nieczynna czwarty tydzień
Google Maps
Samorządowe Przedszkole Publiczne nr 3 w Sanoku

Samorządowe Przedszkole Publiczne nr 3 w Sanoku jest zamknięte od 28 października z powodu zbiorowego zatrucia salmonellą. Część chorych wymagała hospitalizacji. Objawy choroby wystąpiły po śniadaniu: kawie zbożowej z mlekiem, surówce i sałatce jarzynowej.

Pierwsze objawy salmonelli zaobserwowano 24 października. U dzieci i pracowników Samorządowego Przedszkola Publicznego nr 3 w Sanoku pojawiły się symptomy świadczące o zakażeniu. Były to bóle głowy, wymioty, biegunka i gorączka powyżej 39 stopni Celsjusza.

 

Sanepid zamknął przedszkole

 

Następnego dnia o sprawie powiadomiono Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Sanoku, która zdecydowała o zamknięciu dwóch  przedszkolnych budynków.

 

Do wtorku 18 listopada sanepid odnotował 235 przypadków zgłoszeń o zachorowaniu, w tym 183 u dzieci. Natomiast badania mikrobiologiczne potwierdziły obecność pałeczki Salmonella enteritidis u 193 osób: u 41 pracowników przedszkola oraz u 152 dzieci.

 

ZOBACZ: Salmonella u 44 dzieci ze żłobków w Zabrzu. Zjadły skażoną surówkę

 

Kawa z mlekiem i surówka

 

Hospitalizacji wymagało około 30 osób. Wszyscy zostali już wypisani do domów - powiedziała polsatnews.pl dyrektor stacji sanepidu Marta Żaczek.

 

Objawy zatrucia pojawiły się po zjedzeniu posiłku zawierającego kawę "Inka" z mlekiem, surówkę z marchwi i jabłek oraz sałatkę jarzynową.

 

Liczba osób zakażonych może się zwiększyć, bo sanepid wciąż prowadzi badania. W ciągu najbliższych dni jego pracownicy będą przeprowadzali kontrolę w przedszkolu. Jeśli wyniki okażą się pomyślne, placówka wkrótce wznowi działalność.

emi/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie