Białoruskiej elektrownia w Ostrowcu powstaje ok. 50 km od Wilna i wywołuje gorące protesty litewskich władz, które nie dowierzają zapewnieniom Białorusinów, że siłownia będzie w 100 proc. bezpieczna.
Podczas jej budowy doszło w przeszłości do upuszczenia obudowy jednego z reaktorów. Ważący ponad 330 ton agregat spadł podczas transportu i na żądanie Białorusi został wymieniony na inny.
Rosjanie zdecydowali się na jej wymianę, dopiero gdy sprawa ujrzała światło dzienne.
W kwietniu 2018 r. lokalny aktywista Mikałaj Ułasiewicz przekonywał, że dotarł osób, które miały być świadkami wybuchu pożaru na budowie siłowni w Ostrowcu. Białoruskie Ministerstwo Spraw Nadzwyczajnych, któremu podlega służba pożarnicza, zaprzeczało, że incydent miał miejsce.
Czytaj więcej
Komentarze