Według wstępnych ustaleń policjantów, kierujący audi w Dorohuczy próbował wyprzedzić inny samochód. Kierujący tym autem nie pozwalał się jednak wyprzedzić. Oba samochody mknęły więc w kierunku Chełma zajmując całą drogę.
W pewnym momencie kierowca audi zorientował się, że jedzie na "czołówkę" z prawidłowo jadącą dacią. Nie zdołał wyhamować, ani wrócić na swój pas i doprowadził do czołowego zderzenia.
ZOBACZ: Motocykl na poboczu drogi. W zaroślach martwy motocyklista
Jego samochód po zderzeniu wypadł z drogi i dachował. Mężczyzna wyczołgał się z audi razem z pasażerką, która trafiła do szpitala.
Kierujący dacią i jego pasażerka również trafili do szpitala. Obaj mężczyźni byli trzeźwi.
Komentarze