Fragmenty "cudownej broni" Hitlera znalezione w Polsce

Pasjonaci historii z grup poszukiwawczych wydobyli w Niwiskach na Podkarpaciu fragmenty rakiety V2, nazywanej również wunderwaffe - "cudowną bronią" Adolfa Hitlera. Prace były prowadzone przez cały dzień na podmokłym terenie. Niezbędne okazało się użycie koparki, ale rakietę udało się wyciągnąć.
Odkrycia w niedzielę dokonali miłośnicy historii z grup Relic Hunter i Stowarzyszenia Historycznego Perkun w Trześni. Relacją z wydobycia fragmentów V2 w Niwiskach podzielili się w mediach społecznościowych.
Rozpadła się na pół
- Rakieta została wystrzelona podczas II wojny światowej z poligonu doświadczalnego "Blizna". Prawdopodobnie spadła w Niwiskach i przełamała się na pół. Jedna część znajduje się na bardzo bagnistym, torfowym terenie - wyjaśnił Polsat News Jacek Dzik, szef grupy Relic Hunter, prezes grupy badawczej Kaponiera - Eksploracja, Pasja i Historia.
- Część, którą znaleźliśmy, wbiła się bardzo głęboko w podmokły, piaszczysty grunt. To dokładnie głowica rakiety V2, broni odwetowej Hitlera - dodał Dzik.
WIDEO: rakieta V2 z Podkarpacia przełamała się na pół. Niemcom nie udało się jej wydobyć z bagna
Miała odmienić losy wojny
Rakieta V2 (znana też pod nazwą A4) to pierwszy, udany konstrukcyjnie rakietowy pocisk balistyczny, skonstruowany przez zespół niemieckich konstruktorów pod kierunkiem Wernhera von Brauna. Jako pierwsza w historii przekroczyła wysokość 100 kilometrów wchodząc tym samym w przestrzeń kosmiczną. Według hitlerowców, broń miała odmienić losy wojny.
ZOBACZ: Para znalazła na polu skarb. Może być wart nawet 5 milionów funtów
Jak poinformował Jacek Dzik, rakietę przed wprowadzeniem do służby we wrześniu 1944 r. testowano właśnie w okolicach Niwisk.
- Głowica znalezionej rakiety nie była głowicą bojową, tylko testową. Znalezienie jej przez członków polskiego podziemia mogło być zagrożeniem dla Niemców. Dlatego hitlerowcy próbowali wydobyć wszystko, co tylko się dało. W przypadku tej rakiety, nie dotarli jednak do głównej części, czyli głowicy - dodaje Dzik.
- Udało nam się wydobyć głowicę w całości. Jak na tyle lat, to stan jest bardzo dobry. Wyszło super - zapewnił Dzik. Portal nowiny24.pl poinformował, że teraz głowica trafi do Parku Historycznego "Blizna".
ZOBACZ: Nietypowe znalezisko podczas remontu. Tora... spadła na głowę
Podczas drugiej wojny światowej odpalono ponad 5,5 tys. rakiet V2. Około 70 proc. z nich trafiło w cele zabijając ponad 7 tys. żołnierzy różnych armii i cywilów wielu narodowości.
Czytaj więcej