Samotność starszych, ucieczka młodzieży
To najlepiej świadczy o tym, jak bardzo krucha i bezbronna wobec wody jest Wenecja. Realną groźbą, przed jaką stoi jej ludność, to samotność ludzi starszych i ucieczka młodzieży. W rezultacie może stać się "wyludnioną perłą" - zaznacza gazeta. Obawy te nasiliły się właśnie teraz, gdy tysiące osób poniosły ogromne straty, ponieważ zalane zostały ich domy, firmy, warsztaty, sklepy, punkty usługowe, lokale gastronomiczne.
ZOBACZ TEŻ: Wenecji grozi trzecia w tym tygodniu wysoka fala
Według prognoz do roku 2028 będzie tam coraz mniej rodzin z dziećmi, a pozostaną przede wszystkim ludzie starsi, powyżej 80. roku życia.
Przypomina się inicjatywę miejscowego stowarzyszenia Venessia, które w marcu 2008 roku zainstalowało na ulicy licznik mieszkańców. - Wtedy w historycznym centrum ich liczba wynosiła 60 tysięcy, dzisiaj jest ich 52 tysiące - powiedział szef organizacji Matteo Secchi.
Przyznał, że turyści najczęściej pytają wenecjan: "Zostajecie czy i wy stąd wyjedziecie?".
Wenecja zniknie z mapy?
W dniach zmagań ze skutkami powodzi przytacza się też alarmujące prognozy organizacji pozarządowej Climate Central, według których Wenecja zostanie całkowicie zalana do 2050 roku.
ZOBACZ TEŻ: Powódź w Wenecji: zamknięto Plac Świętego Marka
Trwa tam zatem prawdziwa walka o przyszłość miasta - podkreślają komentatorzy we włoskich mediach.
Radny Andrea Zanoni w mediach społecznościowych napisał, że Rada Regionu Wenecji Euganejskiej we wtorek debatowała nad budżetem.
Czytaj więcej
Komentarze