CBŚP rozbiło agencję towarzyską w Lubinie. "Werbowano kobiety w trudnej sytuacji"
Zlikwidowana agencja towarzyska, sześć osób zatrzymanych, z czego pięć tymczasowo aresztowanych - to efekt działań policjantów CBŚP i Prokuratury Krajowej. Zwerbowane do pracy kobiety miały oddawać większość zarobionych pieniędzy, a w ramach grupy przestępczej stworzono nieformalny grafik, według którego sprawowano nadzór nad "biznesem".
Funkcjonariusze z Zarządu we Wrocławiu Centralnego Biura Śledczego Policji, pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, prowadzą śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się czerpaniem korzyści z prostytucji.
W trakcie tego śledztwa policjanci zlikwidowali w Lubinie (Dolnośląskie) agencję towarzyską. Zatrzymania pod koniec października przeprowadzili policjanci z zespołów specjalnych zarządów CBŚP we Wrocławiu i Poznaniu.
Z ustaleń śledczych wynika, że to podejrzany o kierowanie grupą przestępczą nakłaniał i werbował kobiety do "pracy", a także omawiał z nimi warunki "zatrudnienia" i kwestie finansowe. Wybierane były kobiety w trudnej sytuacji finansowej i osobistej, a niektóre uzależnione od używek.
Usługi były oferowane także w internecie
Werbowano zarówno Polki, jak i cudzoziemki, głównie zza wschodniej granicy. Kobiety dostawały tylko część zarobionych pieniędzy, a większość środków miała być przeznaczona na rzekomą ochronę i transport. W niektórych przypadkach kobiety traciły nawet 3/4 zarobionych pieniędzy. Usługi były oferowane także na stronach internetowych i wówczas kobiety były dowożone do klientów.
Śledczy ustalili także, że grupa miała charakter zhierarchizowany, a każda z osób podejrzanych miała określoną rolę i zadania. Kierujący grupą jest podejrzany o zorganizowanie i zarządzanie działalnością agencji. Funkcja reszty podejrzanych sprowadzała się do roli ochroniarza, nadzorującego, kierowcy czy przyjmującego zlecenia. W ramach grupy przestępczej stworzono nawet nieformalny grafik, według którego sprawowano nadzór nad "biznesem" w zastępstwie za lidera grupy.
WIDEO: Zatrzymania CBŚP:
Według śledczych, podejrzany o kierowanie grupą uczynił sobie stałe źródło dochodu z nielegalnej działalności. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że grupa działała na terenie województwa dolnośląskiego od kilku lat.
ZOBACZ TEŻ: Pierwszy stan w USA chce zalegalizować prostytucję. "Czekałam na ten dzień od 30 lat"
Do 10 lat więzienia
W ramach tej akcji policjanci CBŚP zatrzymali sześć osób, które doprowadzono do Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie prokurator przedstawił im zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz czerpania korzyści z cudzego nierządu. Grozi za to do 10 lat więzienia.
Jedna osoba jest podejrzana o kierowanie tą grupą. Na wniosek prokuratora i decyzją sądu, pięć osób zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące.
Czytaj więcej