"Czyste świństwo"
"Interwencja" dotarła do poszkodowanej przez tę samą firmę pani Haliny spod Strzelec Opolskich. Kobieta sprzątała w miejscowym ZUS-ie i także nie otrzymała należnego jej wynagrodzenia.
- Jestem oszukana. Czyste świństwo, chamstwo, bo nam nie wypłacili. Normalnie pracowałam, na chorobowe nie chodziłam. Musiałam prawnika osobno opłacić, żeby napisał mi list do sądu o te pieniądze - tłumaczyła Halina Paczuła.
- Przykre w tej sprawie jest to, że poszkodowane są osoby niepełnosprawne, to osoby najmniej zaradne, które pracowały za płacę minimalną - zauważył Radosław Dimitrow, dziennikarz Nowej Trybuny Opolskiej.
W budynkach częstochowskiego magistratu pozostał sprzęt należący do firmy sprzątającej. Są tam odśnieżarki i specjalistyczne pojazdy czyszczące. Państwowe i samorządowe instytucje, które zleciły sprzątanie, zapłaciły wynajętej firmie należne pieniądze. Nie mogą więc teraz ponownie zapłacić oszukanym pracownikom spółki.
Czytaj więcej
Komentarze