Chiny. Włamał się do przedszkola i spryskał dzieci żrącą substancją
51 dzieci i troje wychowawców przedszkola w prowincji Junnan na południowym zachodzie Chin odniosło obrażenia w wyniku ataku z użyciem żrącej substancji. Policja zatrzymała 23-letniego podejrzanego – podała we wtorek oficjalna agencja prasowa Xinhua.
Do ataku doszło w poniedziałek w mieście Kaiyuan w Junnanie. Według miejscowych władz sprawca przedostał się do przedszkola i rozpylił w klasie żrącą sodę kaustyczną (wodorotlenek sodu). Dwie osoby odniosły poważne obrażenia, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
CZYTAJ więcej: 277 Chińczyków zatrzymano podczas obławy na Filipinach
Ścisła kontrola broni
Po około godzinie policja zatrzymała podejrzanego, 23-letniego mężczyznę o nazwisku Kong. Zdaniem władz motywem jego działania była "chęć zemsty na społeczeństwie" – podała Xinhua.
Brutalne przestępstwa są w Chinach rzadsze niż w wielu innych krajach świata, między innymi z powodu ścisłej kontroli broni palnej i środków bezpieczeństwa stosowanych szczególnie w dużych miastach. W ostatnich latach krajem wstrząsnął jednak szereg tragicznych w skutkach ataków z użyciem noży i siekier, których ofiarami często padały dzieci.
Atak nożownika
We wrześniu w pierwszy dzień nowego roku szkolnego ośmioro uczniów zginęło, a dwoje zostało rannych w ataku nożownika na szkołę podstawową w jednej z wsi w prowincji Hubei. Dziennikarze ustalili, że napastnik miał "problemy emocjonalne" i siedział wcześniej w więzieniu za usiłowanie zabójstwa swojej byłej dziewczyny.
CZYTAJ więcej: Odbywa wyrok dożywocia w Chinach. Otrzymał nagrodę od Parlamentu Europejskiego
We wrześniu 2018 roku w prowincji Shaanxi stracono mężczyznę skazanego za zabicie nożem dziewięciorga uczniów szkoły średniej w tym regionie. W czasie procesu przyznał on, że kierowała nim frustracja z powodu niepowodzeń życiowych i chęć zemsty za nękanie, z jakim spotykał się, gdy sam uczęszczał do tej szkoły.
Trzy miesiące wcześniej inny nożownik zabił w Szanghaju dwóch uczniów podstawówki oraz ranił dwie osoby. Wstępne śledztwo wykazało, że powodowała nim frustracja i chęć zemsty za niemożność znalezienia pracy.
Czytaj więcej
Komentarze