Do USA bez wiz. Od dziś można składać wnioski
Od poniedziałku Polska dołącza do amerykańskiego programu ruchu bezwizowego (Visa Waiver Program, VWP). By pojechać do USA, nie będzie już konieczna wiza, a tylko znacznie prostsza do uzyskania i tańsza zgoda w elektronicznym systemie autoryzacji (ESTA).
Decyzję o przyjęciu Polski do programu VWP od 11 listopada ogłosił w środę pełniący obowiązki szefa resortu bezpieczeństwa narodowego USA Kevin K. McAleenan. Oznacza ona zakończenie w Waszyngtonie wszystkich formalności w tej sprawie. Od poniedziałku, Narodowego Święta Niepodległości, Polacy będą mogli podróżować do Stanów Zjednoczonych bez wiz w celach turystycznych i biznesowych na okres do 90 dni.
ZOBACZ: Koniec wiz do USA. Sprawdź, jak zmienią się podróże do Stanów Zjednoczonych
W tym celu konieczne będą jednak: rejestracja i otrzymanie zgody na podróż w elektronicznym systemie autoryzacji, biometryczny paszport ważny przynajmniej 90 dni i bilet powrotny lub bilet na dalszą podróż z datą wyjazdu z USA.
"To już oficjalne! Polacy mogą uzyskać online autoryzację ESTA na wyjazdy biznesowe i turystyczne do USA na https://esta.cbp.dhs.gov. Wspólny amerykańsko-polski sukces! Do zobaczenia w Stanach Zjednoczonych!" - napisała w poniedziałek na Twitterze ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher
It’s official! Polish citizens can now obtain ESTA authorization online for their business and tourist trips to the U.S. at https://t.co/FAFVuKKkZ5. This is a joint U.S.-Polish success! See you in the United States! pic.twitter.com/c2GmWsU2Rq
— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) November 11, 2019
Zgoda w systemie ESTA jest wydawana na dwa lata
Rejestracja w systemie ESTA kosztuje 14 USD i jest znacznie tańsza niż opłata wizowa (160 USD). Krótszy jest w jej przypadku również czas wypełniania elektronicznych formalności – ok. 20 minut. Rekomenduje się dokonanie tego na minimum 72 godziny przed przybyciem do USA.
Zgoda w systemie ESTA jest wydawana na dwa lata. W tym czasie można odwiedzać USA wielokrotnie, ale nie można podejmować pracy, a żaden pobyt nie może przekroczyć 90 dni. Podróżni z już otrzymaną wizą nie muszą ubiegać się o autoryzację ESTA i mogą dalej z niej korzystać.
Autoryzacji na nowych zasadach nie otrzymają z reguły osoby, którym w przeszłości odmówiono wizy lub które "miały problemy mogące wpłynąć na prawo do otrzymania wizy, takie jak wyrok sądowy lub złamanie prawa imigracyjnego USA" – czytamy na stronie amerykańskiej ambasady w Polsce. Program ruchu bezwizowego nie obejmuje też osób, które po 1 marca 2011 roku odwiedziły Koreę Północną, Iran, Irak, Libię, Somalię, Sudan, Syrię lub Jemen. W przypadku braku otrzymania autoryzacji ESTA można ubiegać się o wizę w amerykańskiej ambasadzie lub konsulacie.
Urzędnik decyduje
Należy pamiętać, że ostateczna zgoda na wjazd na terytorium Stanów Zjednoczonych leży w kompetencjach amerykańskiego urzędnika służby imigracyjnej w porcie lub porcie lotniczym. Ma on prawo do odesłania każdej osoby, która wzbudzi jego podejrzenia. W praktyce jednak takie przypadki zdarzają się bardzo rzadko.
Strona amerykańska przyznaje, że przy decyzji o włączeniu Polski do programu ruchu bezwizowego, oprócz spraw związanych z bezpieczeństwem, nie bez znaczenia pozostawały argumenty natury ekonomicznej. Po 11 listopada można spodziewać się zwiększonej liczby turystów podróżujących znad Wisły do USA. Amerykanie liczą też na rozwój kontaktów biznesowych; program ruchu bezwizowego ułatwia Polakom m.in. przyjazdy na kilkudniowe konferencje biznesowe za oceanem.
Czytaj więcej