Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Są poszkodowani
Autokar, którym jechało 50 osób przewrócił się na bok na autostradzie A1 w Niemczech niedaleko Hamburga. 13 osób zostało rannych, w tym siedem ciężko - powiadomiła miejscowa policja. Polski MSZ poinformował, że wśród poszkodowanych są obywatele Polski. - Ich liczba i stan zdrowia są w trakcie ustalania - podała rzeczniczka Ewa Suwara.
Do wypadku doszło nad ranem na autostradzie A1 między miejscowościami Stapelfeld i Barsbüttel.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że pełny autokar jadący w stronę Hamburga o godz. 5:35 rano zaczął zjeżdżać ze swojego pasa w prawo. Uderzył w barierkę i przewrócił się na bok.
Barierka została zniszczona na odcinku około 250 metrów.
EILMELDUNG
— Thomas Knoop (@Thomas_BILDde) November 9, 2019
++ Schwerer Busunfall auf der A1 bei Hamburg ++ 150 Retter im Einsatz ++ pic.twitter.com/HgBRauGsWh
Policja nie informuje na razie o szczegółach dotyczących stanu zdrowia poszkodowanych podróżnych. Strażacy pracujący na miejscu mówią jednak, że wszyscy pasażerowie byli przytomni. Ci, którzy zostali ciężej ranni zostali przewiezieni do okolicznych szpitali. Innym pierwszej pomocy udzielali m.in. kierowcy zatrzymujących się aut.
WIDEO: "nie wyglądało to dobrze" - mówi Hans Gemeinhardt, dowódca akcji ratunkowej
Rzeczniczka MSZ poinformowała, że przepisy dotyczące danych osobowych w Niemczech są bardzo restrykcyjne, więc ustalenie danych osób poszkodowanych zajmuje więcej czasu. - Ustalamy wszystkie informacje, by móc je przekazać w chwili, gdy będą one rzeczywiście potwierdzone - powiedziała.
Autostrada w stronę Hamburga pozostaje zamknięta. Na miejscu znajduje się około 50 pojazdów policji i służb ratowniczych. Zdolnym do dalszej podróży zapewniono transport zastępczy.
Polski konsulat w Hamburgu jest w kontakcie z miejscowymi władzami. Autokar należał do biura podróży EST Lorek w Gdańsku. Właściciel biura jest na miejscu wypadku.
Czytaj więcej