Były rzecznik rządu PiS odchodzi z PGNiG. Jest posłem-elektem
W piątek podpisałem rozwiązanie umowy o pracę, tym samym kończąc współpracę z PGNiG. To była moja osobista decyzja - powiedział były rzecznik rządów Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego Rafał Bochenek. Polityk PiS został wybrany na posła. Dodał, że zgodnie z przepisami mógłby zostać na stanowisku dyrektora ds. marketingu w państwowej spółce, ale woli zostać zawodowym parlamentarzystą.
W sobotę portal Onet poinformował, że Bochenek zrezygnował z funkcji dyrektora ds. marketingu w spółce PGNiG. Bochenek potwierdził, ze odchodzi ze spółki.
- Wczoraj podpisałem rozwiązanie umowy o pracę, tym samym kończąc współpracę z PGNiG. To była moja osobista decyzja. Pomimo efektywnej współpracy z zespołem oraz przełożonymi zdecydowałem, że na tę chwilę zakończę moje zatrudnienie - powiedział.
Jego zdaniem nie było potrzeby odchodzenia z pracy mimo, że został posłem-elektem.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami będąc posłem mógłbym kontynuować zatrudnienie w spółce PGNiG jako dyrektor ds. marketingu. To byłoby więc w świetle prawa dopuszczalne. Już jakiś czas temu postanowiłem jednak w tym miejscu zakończyć współpracę z PGNiG - powiedział.
Onet ustalił nieoficjalnie, że Bochenek miał wcześniej inne plany i rozważał, czy nie być posłem społecznym. Wtedy musiałby zrezygnować z uposażenia poselskiego, pozostając na dotychczasowym stanowisku w PGNiG i pobierać za tę pracę wynagrodzenie.
- Każdy poseł może zdecydować, czy chce być posłem zawodowym czy nie - skomentował Bochenek. - W każdej kadencji jest co najmniej kilkudziesięciu posłów niezawodowych, a z tego, co wiem, były kadencje, w których było ich ponad stu. Ja będę na tę chwilę posłem zawodowym - dodał polityk PiS.
Rafał Bochenek od stycznia 2016 do grudnia 2017 roku był rzecznikiem rządu. Następnie pełnił funkcję podsekretarza stanu w KPRM, był także pełnomocnikiem ministra środowiska ds. organizacji szczytu klimatycznego ONZ COP24 w Katowicach.
Dyrektorem ds. marketingu w spółce PGNiG Bochenek był od marca 2019 r.
Czytaj więcej
Komentarze