ZOBACZ: Instruktor śpiewu miał molestować 12-latki na zagranicznym wyjeździe
Na zabezpieczonych w miejscu zamieszkania mężczyzny nośnikach elektronicznych śledczy ujawnili kilkaset plików zawierających treści pornograficzne z udziałem dzieci.
Prawomocny wyrok
W lutym 2019 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy skazał Marka M. na 25 lat więzienia. Oprócz tego zakazał mu kontaktów z pokrzywdzonymi i zbliżania się do nich. Marek M. dostał dożywotni zakaz wykonywania jakiejkolwiek działalności związanej z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi.
Sąd nakazał też - po odbyciu przez Marka M. kary - umieszczenie go w zakładzie psychiatrycznym dla sprawców przestępstw przeciw wolności seksualnej, popełnionych w związku z zaburzeniem preferencji seksualnych.
Od tego wyroku odwołali się zarówno adwokat oskarżonego i prokuratura. Sąd Apelacyjny w Gdańsku nie przychylił się do apelacji obrońcy, domagającego się łagodniejszej kary. "Uwzględnił natomiast częściowo apelację prokuratora, wymierzając oskarżonemu surowsze kary jednostkowe. Ponadto Sąd utrzymał w mocy, jako karę łączną, karę 25 lat pozbawienia wolności" - przekazał zespół prasowy Prokuratury Krajowej.
Wyrok jest prawomocny.
Komentarze