Anna Lewandowska w ciąży. Wymowny gest Roberta

Świat
Anna Lewandowska w ciąży. Wymowny gest Roberta
Instagram/annalewandowskahpba
Cieszynka Roberta Lewandowskiego po strzelonym golu

Robert Lewandowski w 69. minucie meczu Ligi Mistrzów z Olympiakosem Pireus wpisał się na listę strzelców. Po strzeleniu gola Polak włożył piłkę pod koszulkę i zaczął ssać kciuka. Po meczu żona piłkarza Anna Lewandowska potwierdziła, że spodziewa się dziecka.

W spotkaniu Bayernu Monachium z Olympiakosem przez dłuższy czas utrzymywał się remis. Ostatecznie w 69. minucie piłka znalazła drogę do bramki za sprawą Roberta Lewandowskiego. Polak wykorzystał podanie Kingsleya Comana ze skrzydła. Była to 59. bramka Polaka w Lidze Mistrzów.

 

 

Nie sama bramka, a gest Polaka po jej strzeleniu przykuł uwagę internautów. Całej akcji przyglądała się obecna na trybunach żona piłkarza - Anna Lewandowska. Po meczu potwierdziła na Instagramie, że para spodziewa się drugiego dziecka.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

❤️⚽🤰🏻 #LewandowscyTeam #robertlewandowski #annalewandowska #baby

Post udostępniony przez Anna Lewandowska ® (@annalewandowskahpba)

 

Zawodnikowi za pośrednictwem Facebooka pogratulował premier Mateusz Morawiecki. "Jeden z moich przyjaciół, zagorzały kibic piłkarski, zwykł mawiać, że jest tylko jedna rzecz na świecie ważniejsza od piłki nożnej: Rodzina!" - napisał.

 

 

Nie pierwszy raz

 

Dziewczynka o imieniu Klara - pierwsze dziecko pary - przyszła na świat w maju 2017 r.

 

Szczęśliwą wiadomość o ciąży żony Robert Lewandowski podał 6 grudnia 2016 roku, m.in na Twitterze. Po tym, jak strzelił jedynego gola dla Bayernu Monachium w meczu z Atletico Madrid, Lewandowski - podobnie, jak w meczu z Olympiakosem - włożył piłkę pod koszulkę. Zdjęcie szybko obiegło media społecznościowe, a piłkarz otrzymał gratulacje m.in. od prezydenta Andrzeja Dudy.

 

bas/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie