Po 10 minutach od zakończenia akcji reanimacyjnej na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, które przejęło opiekę nad dzieckiem.
Niemowlę trafiło do szpitala w Chorzowie. - Stan dziecka ogólnie był dobry i pozwalał go na przeniesienie na oddział niemowlęcy. W celach obserwacyjnych będzie przebywał tam kilka następnych dni - poinformował Polsat News Kamil Nowak, rzecznik prasowy Zespołu Szpitali Medycznych w Chorzowie.
ZOBACZ: Stracił przytomność w pracy, jego ciało znaleziono w lesie. Jest akt oskarżenia
"Należy zachować zimną krew"
- W takich sytuacjach należy zachować zimną krew - mówi Michał Starzyński. - Najważniejsze jest jednak posiadanie wiedzy o zasadach udzielania pierwszej pomocy - zaznaczył.
Ratownik Jacek Wawrzynek z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach radzi, by podczas reanimacji tak małego dziecka w pierwszej kolejności objąć własnymi ustami zarówno jego usta, jak i nos, a następnie bardzo delikatnie wprowadzać powietrze do jego płuc.
- Gdy dziecko nie oddycha należy rozpocząć ucisk klatki piersiowej, sekwencją 15 do dwóch. Palce powinny być na środku klatki piersiowej, trochę poniżej dolnej linii sutków.
Informacje o zdarzeniu przesłała nam użytkowniczka polsatnews.pl. Zdjęcia, filmy, informacje można przesyłać poprzez platformę "Twój News" bądź przez stronę polsatnews.pl na Facebooku.
Czytaj więcej
Komentarze