Wizyta prokuratorów w Smoleńsku dobiega końca. Możliwe, że nie będzie nawet komunikatu
Wizyta w Smoleńsku grupy polskich prokuratorów, którzy od początku tygodnia prowadzą na lotnisku Smoleńsk Północny czynności procesowe związane z oględzinami wraku samolotu Tu-154M, dobiega końca. Według nieoficjalnych informacji wyjadą oni z Rosji w weekend.
Piątek jest kolejnym, piątym już dniem ich pracy. Prokuratorzy rozpoczęli czynności na terenie lotniska o godz. 8.30 czasu lokalnego (godz. 6.30 czasu polskiego). Oględziny odbywają się przy udziale śledczych rosyjskich; w trakcie tych prac używane są zdjęcia i nagrania wideo – wynika z komunikatów strony rosyjskiej.
Bardziej szczegółowych informacji na temat prac nie podano. O ile przed rokiem, jesienią 2018 roku rosyjski Komitet Śledczy opublikował nagrania wideo pokazujące polskich prokuratorów przechodzących procedurę kontrolną na terenie lotniska, tym razem tego rodzaju materiałów nie pokazano. Możliwe, że – tak jak w 2018 roku i w maju br. – nie pojawi się żaden komunikat informujący oficjalnie o zakończeniu wizyty.
ZOBACZ RÓWNIEŻ - Kolejne badania Tu-154M. Polacy w Smoleńsku
Brak nowych informacji
Kończąca się wizyta przedstawicieli polskiej prokuratury nie budzi żadnego zainteresowania mediów rosyjskich. Po komunikacie Komitetu Śledczego wydanym w poniedziałek nie ogłoszono już żadnych informacji, ani komentarzy na jej temat. Media nie dodały do komunikatu Komitetu nowych informacji.
W mediach w Rosji nieczęsto pojawia się kwestia zwrotu Polsce wraku Tu-154M. Poruszają ją wywiadach prasowych przedstawiciele Polski, po raz ostatni szef MSZ Jacek Czaputowicz mówił o tym w obszernym wywiadzie dla agencji TASS w czerwcu br.
10 kwietnia 2010 roku samolot Tu-154M z polską delegacją udającą się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej rozbił się pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką oraz wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.
Czytaj więcej
Komentarze