- Kiedy byłam dzieckiem, powiedziałam sobie, że jak dorosnę, zostanę listonoszką. Ludzie będą na mnie czekali i będą mnie kochać - wyznała Dzałajewa.
To marzenie się spełniło. Pani Jekaterina jest nawet lokalną gwiazdą.
- Szanujemy to, że w takim wieku może jeszcze chodzić po górskich drogach. Nawet dla młodych ludzi nie byłoby to łatwe, a co dopiero dla 83-letniej kobiety - powiedziała kobieta, która uważa się za fankę listonoszki.
"Piszcie listy, a nie maile i smsy"
Kierowcy, widząc na drodze staruszkę obładowaną przesyłkami, chętnie podwożą ją pod wskazany adres. Seniorka czasem odmawia, bo - jak mówi - lubi chodzić.
- Mnie samej jest jakoś lżej, kiedy maszeruję. Doświadczyłam w życiu wielu smutku i taka praca mnie uspokaja. Nie mogłabym siedzieć bezczynnie w domu - przekonuje.
83-latka narzeka jedynie, że pracy ma coraz mniej. Ludzie coraz rzadziej piszą listy, a paczek już nie daje rady roznosić. Dlatego apeluje: "piszcie listy, a nie maile i smsy".
Czytaj więcej
Komentarze