Posłanka Lewicy napisała, że będzie "gością" programu. Burza po komentarzu Tarczyńskiego
"Będę gością programu TVP" - napisała na Twitterze posłanka Lewicy Magdalena Biejat. Jak dodała, "odzwyczailiśmy się od używania pięknych, żeńskich końcówek w języku polskim". Na wpis odpowiedział poseł PiS Dominik Tarczyński. "Końcówkę wsadź sobie w mózg albo w brudne buty, może pomoże" - napisał. Słowa te skrytykował m.in. wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.
"Dzisiaj o 20 będę gościnią w programie »Minęła 20«. Zapraszam przed odbiorniki" - napisała w poniedziałek na Twitterze posłanka Lewicy Magdalena Biejat.
Kilka godzin później dodała kolejny wpis. "Dziękuję wszystkim za zwrócenie mi uwagi, że posłużyłam się niewłaściwą formą. Oczywiście powinnam była napisać, że będę gością programu TVP. Odzwyczailiśmy się od używania pięknych, żeńskich końcówek w języku polskim, stąd czasem zdarzają się błędy".
Biejat umieściła także odnośnik do definicji słowa "gościa" ze słownik języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. "Dawna forma żeńska od gość" - brzmi definicja.
Dziękuję wszystkim za zwrócenie mi uwagi, że posłużyłam się niewłaściwą formą. Oczywiście powinnam była napisać, że będę gością programu TVP. Odzwyczailiśmy się od używania pięknych, żeńskich końcówek w języku polskim, stąd czasem zdarzają się błędy https://t.co/DTbhROT70J https://t.co/wFzvE0bFgo
— Magda Biejat (@MagdaBiejat) October 28, 2019
"Nowotwór demokracji"
Na wpis posłanki Lewicy odpowiedział Dominik Tarczyński. "Końcówkę wsadź sobie w mózg albo w brudne buty, może pomoże" - napisał.
"Nie pokonacie normalności, dewianci. To szaleństwo powstrzymamy i wasze chore ideologie z radością poniżę. Dla dobra naszych dzieci! Zrobię to w sejmie" - oznajmił.
Dodał także, że czeka na "pierwsze posiedzenie z tym nowotworem demokracji".
Wpis Tarczyńskiego skrytykował wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka. "Nie wiem, czy ktoś z Prezydium Sejmu miał już okazję odnieść się do słów posła Tarczyńskiego skierowanych do nowej pani poseł Biejat. Moim zdaniem takie chamskie odzywki nie powinny być tolerowane, i jeśli sprawa trafiłaby na posiedzenie Prezydium byłbym za surową karą" - napisał.
Nie wiem, czy ktoś z Prezydium Sejmu miał już okazję odnieść się do słów posła @D_Tarczynski skierowanych do nowej pani poseł @MagdaBiejat. Moim zdaniem takie chamskie odzywki nie powinny być tolerowane, i jeśli sprawa trafiłaby na posiedzenie Prezydium byłbym za surową karą. pic.twitter.com/RzlBRsIcAY
— Stanisław Tyszka (@styszka) October 29, 2019
"Nie mają problemu z odmianą »idiotka« czy »kretynka«"
Sama Biejat oznajmiła we wtorek, iż "zasmuciło ją to, jaką sensację wzbudziło" użycie przez nią słowa "gościni". "Szkoda, że to istnienie rodzaju żeńskiego w języku polskim wzbudza oburzenie posła elekta PiS Dominika Tarczyńskiego, a nie dobrobyt, bezpieczeństwo i zdrowie Polaków. Jestem posłanką na Sejm RP ale też kobietą i Polką. Naturalne jest dla mnie mówienie o sobie w rodzaju żeńskim, dlatego użyłam poprawnej i tradycyjnej formy »gościni« i »gościa« - napisała.
Jak dodała, "samozwańczy puryści językowi, walczący z żeńskimi formami w języku polskim, którym tak przeszkadzają »gościa«, »marszałkini« i »posłanka«, nie mają zupełnie problemu z odmianą »idiotka« czy »kretynka«.
"Język ewoluuje i w pełni podzielam stanowisko polonisty i autorytetu w zakresie poprawności językowej prof. Mirosława Bańki, który napisał o gościni w poradni językowej Słownika Języka Polskiego PWN. Popierając powrót do form żeńskich, które wyrugowano w czasach PRL. W swojej pracy w Sejmie oraz dyskusjach politycznych zamierzam jednak skupić się na jakości życia Polek i Polaków, na tym by byli zadowoleni z jakości opieki medycznej, edukacji, warunków pracy i swoich pensji oraz korzystali z pełni praw obywatelskich w klimacie wzajemnego szacunku i równości bez względu na płeć, orientację czy poglądy. To samo polecam posłowi Tarczyńskiemu" - podkreśliła.
Przyznała także, że żałuje, że Tarczyńskiego "nie obowiązuje poselska etyka". "Zapewniam jednak Pana Posła, że w przyszłości nie będę tolerowała tak skandalicznych wypowiedzi pod moim adresem i ich przypadki zamierzam kierować do Komisji Etyki Poselskiej" - dodała.
Czytaj więcej