Jest decyzja Sądu Najwyższego ws. protestu wyborczego PiS
Sąd Najwyższy pozostawił bez dalszego biegu protest wyborczy pełnomocnika komitetu wyborczego PiS dotyczącego okręgu nr 75 w wyborach do Senatu. Oznacza to, że nie będzie ponownego przeliczenia głosów w tym okręgu.
- Sąd zauważył, że celem protestu jest wskazanie konkretnych naruszeń prawa, które mogły mieć wpływ na wynik wyborów, a nie ponowne przeliczanie głosów ze względu na niewielką różnicę między kandydatami - poinformowała sędzia Joanna Lemańska, prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.
Sprawą - na posiedzeniu niejawnym - zajął się skład trzech sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN: Krzysztof Wiak, Jacek Widło i Grzegorz Żmij.
Pełnomocnik komitetu wyborczego PiS złożył do SN protesty dotyczące sześciu okręgów: nr 100 (Koszalin), nr 75 (Tychy i Mysłowice), nr 12 (Grudziądz), nr 92 (Gniezno), nr 95 (m.in. powiaty krotoszyński i ostrowski), nr 96 (Kalisz). PiS wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów, zarzucając niewłaściwe zakwalifikowanie głosów jako nieważne, podczas gdy - zdaniem PiS - powinny były zostać uznane za ważne.
W zeszłym tygodniu PKW negatywnie zaopiniowała protest wyborczy PiS dotyczący senackiego okręgu nr 75, który obejmuje miasta Tychy i Mysłowice oraz powiat bieruńsko-lędziński. W okręgu tym została wybrana wiceprezeska partii Wiosna Gabriela Morawska-Stanecka (KW SLD). Poparło ją 50,93 proc. głosujących. Jej kontrkandydat, senator minionej kadencji, Czesław Ryszka (PiS) otrzymał poparcie 49,07 proc. wyborców. Na Morawską-Stanecką głosowały 64 tys. 172 osoby, a na Ryszkę 61 tys. 823 wyborców.
PRZECZYTAJ: 201 protestów wyborczych w Sądzie Najwyższym
Zdaniem PKW
PKW uznała, że zarzuty podnoszone w proteście nie dają podstaw do ponownego przeliczenia głosów w tym okręgu i zawnioskowała do Sądu Najwyższego o pozostawienie protestu bez dalszego biegu.
- Stanowiska okręgowej komisji wyborczej i Prokuratora Generalnego w tej sprawie nadal nie wpłynęły do SN - powiedział we wtorek Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN.
Do Sądu Najwyższego do piątkowego popołudnia wpłynęło łącznie 201 protestów wyborczych.
Protesty wyborcze można było złożyć na piśmie w Sądzie Najwyższym od ogłoszenia wyników wyborów przez PKW w Dzienniku Ustaw przez 7 dni - do wtorku do godziny 16. Z kolei pocztą protesty można było wnosić do północy z wtorku na środę. SN przypomniał, że liczy się w tym przypadku data stempla pocztowego.
Czytaj więcej
Komentarze