Afera reprywatyzacyjna. "Śpiewak ma bujną wyobraźnię i może go to zaprowadzić na manowce"
- Chodzi o gigantyczne pieniądze, które zostały ukradzione warszawiakom i które mają być ukradzione - tak Jan Śpiewak w programie "Punkt Widzenia" tłumaczył, dlaczego Warszawa skarży decyzje Komisji Weryfikacyjnej. - Pan Śpiewak ma bujną wyobraźnię i nie wiem, czy ta bujna wyobraźnia nie zaprowadzi go na manowce - skomentował w "Wydarzeniach i Opiniach" wiceprezydent stolicy Paweł Rabiej.
"Rabiej zasiadł w Komisji Weryfikacyjnej od początku jej istnienia. Wypromował się na niej i wzbogacił o dziesiątki tysięcy złotych. Więcej: głosował za decyzją komisji w sprawie Nabielaka wraz ze wszystkimi innymi członkami komisji!! Rabiej oddaj pieniądze, które zarobiłeś w tej »bezprawnej« i »prawnej amatorszczyznie«. Oddaj je na rzecz ofiar reprywatyzacji, którym dzisiaj blokujesz wypłatę odszkodowań" - napisał Jan Śpiewak, aktywista miejski, po decyzji WSA ws. Nabielaka 9.
O ten wpis Bogdan Rymanowski zapytał Rabieja w programie "Wydarzenia i Opinie". - Jan Śpiewak specjalizuje się w bardzo mocnych słowach. To są zdecydowanie za mocne słowa - odpowiedział wiceprezydent Warszawy.
Jak dodał, "wyrok ws. Nabielaka może być rozczarowujący dla lokatorów, dla córki Jolanty Brzeskiej". - Dla mnie rozczarowujące jest coś innego. Zasiadałem w Komisji Weryfikacyjnej i byłem za tą decyzją, byłem przekonywany przez Departament Prawa Administracyjnego, że to jest decyzja bardzo mocno uzasadniona prawnie - tłumaczył Rabiej.
WIDEO: Rabiej stwierdził, że wpis Śpiewaka na jego temat był "za mocny"
- W komisji są osoby z nadania politycznego, a dobre przygotowanie uzasadnienia decyzji jest rolą ministerstwa sprawiedliwości i jego urzędników. To, że po 20-kilku decyzjach komisji, które w tej chwili rozpatrzył WSA, aż 18 zostało uchylonych bądź przekazanych do ponownego rozpatrzenia świadczy o tym, że komisja weryfikacyjna okazała się porażką - podkreślił.
ZOBACZ: Stołeczne nieruchomości. Sąd uchylił kolejną decyzję komisji weryfikacyjnej
- Mówię o pewnym koncepcie komisji. Za dużo było lansowania się, mówię o Patryku Jakim i Sebastianie Kalecie, którzy wykorzystali ją jako trampolinę, jeden do polityki warszawskiej, drugi do europarlamentu - stwierdził Rabiej.
Na uwagę prowadzącego, że o nim także można powiedzieć, że wylansował się na komisji i zdobył stanowisko wiceprezydenta Warszawy, Rabiej odpowiedział "zgoda".
"Sędziokracja"
- Mamy mnóstwo wątpliwości co do decyzji sądów wydawanych ws. reprywatyzacji kiedyś i teraz - podkreślił z kolei drugi gość programu Jan Kanthak, były rzecznik ministra sprawiedliwości, poseł PiS.
- Część środowisk podkreśla związki sędziów administracyjnych z mafią reprywatyzacyjną. To są pytania, które się pojawiają. Trzeba zadać pytanie, czy to może być zgodne z poczuciem sprawiedliwości, kiedy człowiek za 1,5 tys. zł nabywa roszczenie do nieruchomości wartej teraz 3 mln zł - mówił Kanthak.
Według niego, problemem polskiego sądownictwa jest także "brak poczucia empatii".
- Mamy do czynienia z "sędziokracją", jeśli słyszymy o sędzim, który mówi w oczy córce matki, którą zamordowano, że miała do czynienia z drobnymi niedogodnościami. Mamy do czynienia z sytuacją, w której sądy nie liczą się z ustawą i podważają istnienie komisji weryfikacyjnej - tłumaczył.
"Uchwalcie ustawę, a nie kolejny bubel prawny"
Bogdan Rymanowski przytoczył wypowiedź Jana Śpiewaka z programu "Punkt Widzenia", w którym aktywista tłumacząc, dlaczego miasto skarży decyzje Komisji Weryfikacyjnej, stwierdził, że "chodzi o gigantyczne pieniądze, które zostały ukradzione warszawiakom i które mają być ukradzione".
WIDEO: zobacz całą rozmowę z Janem Śpiewakiem
Rabiej w odpowiedzi podkreślił, że Warszawa nie skarży samych decyzji komisji, a uzasadnienia, które według niego są wadliwe prawnie.
- Tak jak kilka lat temu krytykowałem Hannę Gronkiewicz-Waltz za to, ze nie dopilnowała różnych kwestii związanych z reprywatyzacją, tak tutaj zdania nie zmieniłem. Tak jak mówiłem, że potrzebne są odszkodowania, tak mówił prezydent Rafał Trzaskowski, tak zdania nie zmieniliśmy, ale mówię do Sejmu: uchwalcie ustawę, która na to pozwoli, a nie kolejny bubel prawny, który powoduje, że nie jesteśmy w stanie wyliczyć tego i z prawnego punktu widzenia musimy to zaskarżać - stwierdził.
Dotychczasowe odcinki programu dostępne są tutaj.