15-miesięczna dziewczynka wykorzystana seksualnie i pobita. Krewny dziecka z zarzutami

Znęcanie się nad dziewczynką i doprowadzenie jej do poddania się "innej czynności seksualnej" zarzuciła w poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Łomży młodemu mężczyźnie zatrzymanemu w związku z obrażeniami u 15-miesięcznego dziecka, które m.in. z urazami głowy trafiło do szpitala.
W niedzielę policja poinformowała, że jeden z domowników został zatrzymany. Dodano, że "to nie rodzic". W poniedziałek reporter Polsat News Przemysław Sławiński dowiedział się, że chodzi o 22-letniego o kuzyna matki dziecka.
ZOBACZ: rzeźnik z Polski oskarżony o gwałt i morderstwo studentki
Według dotychczasowych ustaleń, do znęcania się i wykorzystania seksualnego miało dojść w momencie, gdy rodzice dziewczynki byli w pracy. Dzieckiem opiekował się kuzyn matki. Kiedy rodzice przyjechali do mieszkania, zobaczyli, że dziecko ma obrażenia. Około północy, z soboty na niedzielę, przywieźli 15-miesięczną córkę do szpitala w Łomży.
"Uderzał dziewczynkę po całym ciele, przypalał papierosem"
Obrażenia były na tyle poważne, że trzeba było przewieźć dziecko do bardziej specjalistycznej placówki - Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Życiu dziewczynki nie zagraża niebezpieczeństwo.
ZOBACZ: miał dusić i zgwałcić koleżankę podczas imprezy w lesie. Na proces czeka w areszcie
22-latek w chwili zatrzymania miał być pod wpływem alkoholu. Do sądu będzie skierowany wniosek o areszt tymczasowy podejrzanego - podała prokuratura. Szczegółów wyjaśnień złożonych przez tego mężczyznę, m.in. tego, czy przyznał się do zarzutów, śledczy nie podają. Na razie nie wiadomo też, czy jeszcze w poniedziałek sąd zajmie się wnioskiem o areszt - ma na to 24 godz. od złożenia.
Podejrzanemu został przedstawiony zarzut tego, że 26 października 2019 roku w Łomży, działając ze szczególnym okrucieństwem, znęcał się fizycznie i psychicznie nad piętnastomiesięcznym dzieckiem w ten sposób, że - jak to opisano w komunikacie prokuratury - "uderzał dziewczynkę po całym ciele, przypalał żarem papierosa, a następnie doprowadził małoletnią do poddania się innej czynności seksualnej, w wyniku czego pokrzywdzona doznała obrażeń ciała stanowiących naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej siedmiu dni".
WIDEO: 22-latek miał znęcać się psychicznie i fizycznie nad dzieckiem kuzynki
Usiłowanie zabójstwa; upadek z balkonu
To nie pierwszy przypadek, gdy w ostatnim czasie pod opiekę lekarzy trafia małe dziecko z rozległymi obrażeniami ciała.
W ubiegłym tygodniu łódzki sąd aresztował na trzy miesiące 26-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa swojej 4-miesięcznej córki oraz znęcanie się nad nią ze szczególnym okrucieństwem. Przeczytaj artykuł na ten temat.
Z kolei w sierpniu 11-miesięczna dziewczynka wypadła z balkonu wieżowca w Kielcach. Lekarzom nie udało się uratować jej życia. Ojciec, który miał się nią opiekować, był w tym czasie pijany. Dowiedz się więcej o tym tragicznym zdarzeniu.
Czytaj więcej