Łódź: runęła kamienica. Chwilę wcześniej na rusztowaniach pracowali ludzie
Kamienica w Łodzi zawaliła się w piątek rano przy ul. Rewolucji 29. Zniszczeniu uległa znaczna część budynku, m.in. klatka schodowa. Na razie nie ma informacji o ofiarach, ale budynek zawalił się na komórki, w których mogli znajdować się bezdomni. Kamienica była w remoncie. - Minutę wcześniej na rusztowaniach byli jeszcze ludzie. Zeszli na przerwę - powiedział polsatnews.pl świadek zdarzenia.
Przy ul. Rewolucji 29 pracuje policja, straż pożarna i inżyniera miasta.
Zdaniem świadka zdarzenia kamienica nie nadawała się do remontu, ale jej właściciel podjął decyzję "by ją załatać". - Nadzór budowlany wiedział, w jakim ona jest stanie, ale w Łodzi inspektorzy przymykają na takie rzeczy oko - powiedział świadek w rozmowie z polsatnews.pl.
Zaledwie kilka tygodni temu niemal w tym samym miejscu runęły trzy kondygnacje innej kamienicy, którą remontowano.
- W Łodzi jest wiele takich kamienic, które podparte są belkami, nadają się do rozbiórki, a nadzór budowlany zgadza się na ich remont - stwierdza świadek. Dodaje, że zna robotników pracujących przy remoncie kamienicy przy ul. Rewolucji 29. - Oni od trzech miesięcy, kiedy tylko rozpoczął się remont, mówili, że kamienica się rozchodzi. Wczoraj w szpary wsadzali ręce - wyjaśnia.
W miejscu, gdzie runęła ściana na szczęście nie przebywali robotnicy. Strażacy otrzymali jednak informację, że w przylegających do kamienicy komórkach, na które runęła klatka, mogli znajdować się bezdomni - informuje "Dziennik Łódzki".
Ulica Rewolucji jest nieprzejezdna.
Czytaj więcej