Znak "X" na symbolu graficznym Koalicji
W okręgu nr 26 (powiaty łaski, pabianicki i zgierski) protest dotyczy postawienia znaku "X" na symbolu graficznym KWW Koalicja Obywatelska, a nie przy nazwisku Krzysztofa Habury.
"Różnica głosów oddanych na kandydata Koalicji i kandydata PiS wyniosła zaledwie 1891 głosów, podczas gdy aż 2566 głosów kandydata (Habury - red.) zostało uznanych za nieważne z uwagi na niepostawienie znaku »X« przy nazwisku żadnego kandydata" - wskazano.
W okręgu nr 59 (Łomża i Suwałki) kandydatem PiS miał być Kornel Morawiecki. Po jego śmierci, skreślono jego nazwisko z listy kandydatów, a dodano Marka Komorowskiego.
Zobacz też: Dworczyk: wiele krajów mogłoby uczyć się demokracji od Polski
Koalicja w swoim proteście wskazała, że zawiadomienie OKW w Białymstoku o możliwości zgłoszenia nowego kandydata nastąpiło w 13 dniu przed wyborami. Tego samego dnia nastąpiła rejestracja kandydatury Komorowskiego.
Zdaniem KO, Komorowski "nie został prawidłowo zarejestrowany", bowiem takich zmian można dokonać do 15 dni przed wyborami. "Jeśli kandydat zmarł w okresie krótszym niż 15 dni, OKW jest zobowiązana do wydania uchwały o skreśleniu jego nazwiska, jednak nie ma uprawnienia do zawiadomienia osoby zgłaszającej kandydata o możliwości zgłoszenia nowego kandydata" - wskazano.
Ponad 60 protestów
W środę rano Sąd Najwyższy poinformował, że zarejestrowano już 62 protesty przeciwko ważności wyborów. Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN dodał, że protesty te mogą jeszcze spływać do sądu pocztą.
Protesty wyborcze można było złożyć na piśmie w Sądzie Najwyższym do wtorku do godziny 16. Z kolei pocztą protesty można było wnosić do północy. SN przypomniał, że liczy się w tym przypadku data stempla pocztowego.
Zobacz też: Konfederacja wniosła o unieważnienie wyborów. "Doszło do rażącego złamania prawa"
Jak podawał w środę Michałowski, sześć protestów złożył pełnomocnik komitetu wyborczego PiS. Dotyczą one wyborów do Senatu w sześciu okręgach: nr 100 (Koszalin), nr 75 (Katowice), nr 12 (Toruń), nr 92 (Konin), nr 95 (Kalisz), nr 96 (Kalisz). W protestach PiS wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów, zarzucając niewłaściwe zakwalifikowanie głosów jako nieważne, podczas gdy - zdaniem PiS - powinny zostać uznane za ważne.
Zespół prasowy SN poinformował, że protesty wnieśli również pełnomocnicy wyborczy innych komitetów wyborczych. Koalicja Obywatelska chce powtórzenia wyborów do Senatu w trzech okręgach: nr 2 (Jelenia Góra) nr 59 (Łomża i Suwałki) i nr 26 (Pabianice). Zdaniem KO w tych trzech okręgach wybory mogły zostać przeprowadzone z naruszeniem prawa.
Do SN wpłynęły także protesty od pełnomocników komitetów wyborczych: Konfederacji, PSL i Ślonzoki Razem.
Rozpatrywanie protestów wyborczych należy do kompetencji nowo utworzonej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Zgodnie z procedurą SN zwraca się PKW o wyjaśnienia i materiały w sprawie protestów. Następnie PKW przygotowuje i przyjmuje stanowisko w sprawie zgłoszonych protestów.
ZOBACZ WIĘCEJ: PiS złożyło kolejne wnioski do SN. Chce ponownie przeliczyć głosy w sześciu okręgach
SN rozpatruje protesty w składzie trzech sędziów w postępowaniu nieprocesowym i wydaje opinię w formie postanowienia w sprawie protestu. Może jednak skierować rozpoznanie protestu na rozprawę. Po rozpoznaniu protestu wydaje opinię w sprawie zasadności zarzutów i ewentualnie, czy miały wpływ na wynik wyborów.
ZOBACZ PEŁNĄ TREŚĆ PROTESTÓW:
Czytaj więcej
Komentarze