Zmarł najstarszy mężczyzna świata. Miał 114 lat, pochodził ze Szczecina
W poniedziałek zmarł Niemiec Gustav Gerneth uważany za najstarszego mężczyznę na świecie. Tydzień wcześniej skończył 114 lat. Pochodził ze Szczecina, który w chwili jego urodzenia należał do Prus. Na emeryturze, po wielu latach pracy w gazowni, był od 1972 roku. Przeżył swoją żonę oraz troje dzieci. Jego receptą na długie życie był ciągły ruch i... jedzenie masła.
Data urodzin Gustava Gernetha (15 października 1905 roku) nie została potwierdzona przez Księgę Rekordów Guinnessa, więc oficjalnie nie został ogłoszony najstarszym mężczyzną na świecie, ale powszechnie był za takiego uważany.
Gustav Gerneth aus Havelberg - Ältester Mann der Welt stirbt mit 114 Jahren https://t.co/o8wifvktwP
— BILD (@BILD) October 22, 2019
W dniu 114. urodzin był w dobrym nastroju i zapowiedział, że zamierza w 2020 roku świętować rozpoczęcie 115. roku życia. Świętował je z rodziną i burmistrzem Havelberga - miasta, w którym mieszkał - napisał lokalny dziennik "Volksstimme".
"Nie przesiadywać na tyłku, tylko jak najczęściej być w ruchu"
Gerneth przeżył dwie wojny światowe. Do emerytury, czyli 1972 roku, pracował w gazowni w Havelbergu, we wschodniej części Niemiec, w kraju związkowym Saksonia-Anhalt.
ZOBACZ: 98-latek zabłądził w lesie. Gdy go znaleźli, był wycieńczony, ale wciąż trzymał kosz z grzybami
Zapytany przez dziennikarza, jak należy żyć, aby dożyć jego wieku, odparł: - Nie trzeba przesiadywać na tyłku, tylko jak najczęściej być w ruchu.
Przestrzegał też przed unikaniem masła i używaniem zamiast niego margaryny, której "nie cierpiał".
Rekordzistka miała 122 lata
Gerenth odszedł w poniedziałek w swoim domu. Jego żona zmarła po 58 latach małżeństwa w 1988 r. Mężczyzna pochował też troje swoich dzieci.
Według Księgi rekordów Guinnessa najdłużej żyjącą kiedykolwiek osobą na świecie była Jeanne Louise Calment, urodzona 21 lutego 1875 roku - przeżyła 122 lata i 164 dni.
Czytaj więcej