Biegł z napisem "Jesus Saves". Uratował go Jesus... z przedmieść Minneapolis
25-letni Tyler Moon poprosił, żeby na plastronie startowym, z którym uczestniczył w biegu na 10 mil nad numerem startowym zamiast jego nazwiska znalazł się napis "Jesus Saves" (ang. Jezus Ratuje). Gdy na 8 mili doznał ataku serca, uratował go biegnący za nim pielęgniarz nazywający się... Jesus Bueno.
Moon biegł wybranym przez siebie rytmem zakładającym pokonanie jednej mili w 8 minut. Gdy pokonywał ósmą milę biegu w Minneapolis, doznał częstoskurczu komorowego, przez co przez 10 sekund jego serce nie pompowało krwi. Osunął się bezwładnie na ziemię.
‘Jesus Saves’ on man’s race bib proved prophetic when he collapsed during TC 10 Mile https://t.co/fpdCcw4NLa pic.twitter.com/fOEYVqLwka
— Pioneer Press (@PioneerPress) October 20, 2019
Za nim biegł Jesus "Jesse" Bueno, pielęgniarz anestezjolog. Wraz z innym kolegą rozpoczęli resuscytację mężczyzny, która trwała według ich oceny od 5 do 15 minut. Później przybyli paramedycy, a następnie Moon został przetransportowany do szpitala.
Obecnie trwa jego rekonwalescencja. Podczas upadku złamał 5 kości twarzy, ale jego serce jest zdrowe.
- Ja i moja narzeczona jesteśmy chrześcijanami, na plastronie chciałem mieć tego świadectwo, aby widzących mnie ludzie kierowało to do Jezusa. Okazało się, że "Jesus Saves" pasowało do tego, co się stało - komentował w rozmowie z Pioneer Press Moon.
Czytaj więcej