Potrącił człowieka i uciekł. Wpadł przez fotograficzną pamięć policjanta
Międzyrzeccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który śmiertelnie potrącił 64-latka po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Zwłoki pozostawione w lesie zauważyło małżeństwo, które wybrało się na grzyby. Ustalenie kierowcy było możliwe dzięki spostrzegawczości jednego z policjantów.
18 października przy drodze niedaleko miejscowości Siercz w gminie Trzciel zauważono ciało 64-letniego mężczyzny.
Zaalarmowani policjanci zabezpieczyli na miejscu dowody, w tym uszkodzony rower, który najprawdopodobniej należał do zmarłego. Z ich wstępnych ustaleń wynikało, że kilka dni wcześniej mężczyzna mógł zostać potrącony przez samochód, a sprawca uciekł, nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Konieczne było ustalenie danych osobowych odnalezionego, który nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów.
PRZECZYTAJ: 88-latek potrącił dwie kobiety i uciekł. Kierowcę zatrzymali świadkowie
Policjant zapamiętał samochód sprawcy wypadku
W poszukiwania kierowcy zaangażowali się policjanci wszystkich pionów. Przełom nastąpił, gdy zastępca dyżurnego międzyrzeckiej jednostki policji asp. szt. Jerzy Tryba przypomniał sobie, że jadąc tą drogą w środę 16 października na służbę w Międzyrzeczu, zwrócił uwagę na stojący na światłach awaryjnych w tym rejonie pojazd. Zapamiętał jego markę oraz cechy charakterystyczne. Ta kluczowa informacja pomogła policjantom podczas wielogodzinnego przeglądania nagrań z monitoringów.
- Podałem markę, koledzy sprawdzili, przejrzeli monitoring no i udało się ustalić pojazd, który brał udział w zdarzeniu drogowym - powiedział "Wydarzeniom" asp. Tryba.
WIDEO: Fotograficzna pamięć policjanta pomogła w schwytaniu sprawcy wypadku
Policja zatrzymała Krzysztofa K. - 29-latka z powiatu grodziskiego. Mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenie pomocy. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej