Prowadząca dopytywała czy będą to komisarze. - Kto im będzie patrzył na ręce? - pytała Agnieszka Gozdyra.
- Opinia publiczna, wszyscy będą patrzyli na ręce. Przedstawiciele komitetów wyborczych będą w tym uczestniczyć, nie mam co do tego żadnych wątpliwości - wskazał Zagórski.
"Nie nie ufam komisarzom"
- Nie mamy pełnej wiarygodności tego, co zrobią komisarze - ocenił Marek Sawicki (PSL).
- Pan nie ufa komisarzom? - pytała Gozdyra. - Nie, nie ufam komisarzom. Komisarze powinni dokonać ponownego liczenia głosów w obecności przedstawicieli komitetów wyborczych - wskazał polityk PSL.
- I tu jeszcze raz moja deklaracja, że taka jest wola - podkreślił minister cyfryzacji.
- Problem polega na tym, panie ministrze, że nie pana deklaracja będzie decydowała tylko Sąd Najwyższy wskaże w jaki sposób te głosy mają być policzone - odparł Sawicki.
"To, co robi PiS jest zdumiewające"
- Liczy się czas od formalnego ogłoszenia wyników wyborów. Ten czas jest do jutra (wtorku -red.) do północy - powiedział polityk PO.
- To, co robi PiS jest zdumiewające, bo oni nie odnoszą się do jakichś nieprawidłowości w procesie wyborczym, tak jak to w protestach dotychczasowych miało miejsce, tylko podważają przeliczenie głosów przez komisje wyborcze. To jest sytuacja bardzo dziwna - powiedział.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej
Komentarze