"Dziecko, które szło ku śmierci". Motorniczy publikuje nagranie
Młoda dziewczyna, wpatrując się w ekran telefonu komórkowego, najprawdopodobniej nie zdawała sobie sprawy tego, że wchodzi pod nadjeżdżający tramwaj. Od tragedii dzieliły ją centymetry. Wideo z chwili zdarzenia opublikowano w sieci.
"Smartfon zombi na torach" - tak zatytułowane jest nagranie wideo opublikowane w sobotę przez motorniczego Bartosza Grzegolca. "Drastyczny tytuł, jednak mam nadzieje, że przemówi to komuś do rozsądku" - napisał.
Do zdarzenia doszło w Szczecinie. Na filmiku widać, jak dziewczyna, wpatrując się w ekran telefonu komórkowego, zbliża się do przejścia dla pieszych. Najprawdopodobniej nie zdawała sobie sprawy tego, że wchodzi pod nadjeżdżający tramwaj
Do tragedii nie doszło dzięki reakcji motorniczego, który ostrzegł młodą kobietę sygnałem dźwiękowym.
ZOBACZ: Kierowca ścigał rowerzystę po pasach, a później go potrącił [WIDEO]
Ku przestrodze
"Czy naprawdę chcecie mieć na nagrobku: tu leży Kowalska, oglądając filmik na YT pt. »jak wiertarką udarową robić warkoczyki« wpadła pod tramwaj. Zginęła na miejscu?" - pytał Grzegolec, który publikuje na swoim kanale nagrania z podobnych sytuacji. Jak podkreśla, robi to ku przestrodze.
"Odłóż smarfon i żyj!" - napisał pod wideo z udziałem młodej kobiety.
Czytaj więcej