Łzy Junckera, Tusk dziękuje mediom. Pożegnanie z przywódcami państw UE i dziennikarzami
- Przez resztę mojego życia będę dumny z tego, że miałem honor służyć Europie - powiedział szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker na zakończenie drugiego dnia szczytu państw UE w Brukseli. Z kolei szef Rady Europejskiej Donald Tusk podziękował mediom m.in. za "trudne, ale uczciwe pytania". To prawdopodobnie ostatni szczyt dotychczasowych szefów głównych instytucji UE.
Jak poinformował korespondent Deutsche Welle Georg Mathhes, był to 148. szczyt Junckera, który jest szefem Komisji Europejskiej od 2014 r. Podczas piątkowej konferencji podsumowującej szczyt, Juncker nie krył wzruszenia.
- Czuję ulgę, ale nie jestem szczęśliwy, że odchodzę - mówił szef KE. Zgromadzeni nagrodzili go oklaskami.
#Juncker: „For the rest of my life I will be proud to have had the honour to serve Europe!“ 😢
— Georg Matthes (@GeorgMatthes) October 18, 2019
His voice breaks as he says goodbye after 148 EU summits.
„I’m relieved, but not happy to go.“ pic.twitter.com/vIa0tye1Mf
"My Kaszubi musimy być twardzi"
Przed Junckerem głos zabrał Donald Tusk. Podczas swojego przemówienia szef Rady Europejskiej nazwał Junckera "przyjacielem" i podziękował mu za lojalność i solidarność. - Chcę podziękować również mediom za wasze trudne, ale uczciwe pytania, za waszą cierpliwość i zostawanie z nami do późnych godzin nocnych. Dziękuję również, za śmianie się z naszych niektórych żartów, które nigdy nie były śmieszne. Dziękuję za wszystko - powiedział Tusk.
W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że czuje ulgę, choć praca w Radzie Europejskiej "nie była łatwa". Zapewnił też, że jest mniej sentymentalny od Junckera.
- My Kaszubi musimy być twardzi, bo inaczej nie przetrwalibyśmy naszej nie najłatwiejszej historii. To jest poruszający moment i to, że ja nie mam łez w oczach, to nie znaczy, że np. ci, którzy mnie żegnali się nie popłakali. Było kilka takich osób - powiedział Tusk.
ZOBACZ: Morawiecki: ws. neutralności klimatycznej polskie interesy muszą być zabezpieczone
Przewodniczący Rady Europejskiej
Tusk objął urząd przewodniczącego Rady Europejskiej 1 grudnia 2014 r. zastępując Belga Hermana Van Rompuya. Pierwszy raz przewodniczył szczytowi UE 19 grudnia 2014 r. Na to samo stanowisko został wybrany w marcu 2017 r. uzyskając poparcie przedstawicieli 27 państw UE - ówczesna premier Polski Beata Szydło nie wspierała kandydatury Tuska i na stanowisku szefa RE widziała Jacka Saryusza-Wolskiego.
ZOBACZ: Przywódcy krajów unijnych poparli porozumienie ws. brexitu
Jeżeli do grudnia nie zostanie zwołany nadzwyczajny szczyt UE, to piątkowa konferencja była prawdopodobnie ostatnią z udziałem Junckera i Tuska. Kolejne zaplanowane spotkanie poprowadzą już ich zastępcy - nowa szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i nowy szef Rady Europejskiej, obecny premier Belgii - Charles Michel.