Unijna "27" dała zielone światło, jednak 43 proc. Polaków sądzi, że brexitu nie będzie
43 proc. Polaków uważa, że Wielka Brytania zostanie w Unii Europejskiej mimo planów związanych z brexitem, a 44 proc. sądzi, że Brytyjczycy opuszczą UE 31 października - wynika z internetowego sondażu międzynarodowego ośrodka badawczego Kantar.
22 proc. Polaków jest przekonanych, że zostanie podpisana umowa regulująca wzajemne stosunki, także 22 proc. sądzi, że nie zostaną podjęte takie kroki. Polacy w największym stopniu, spośród badanych narodów, uważają, że Wielka Brytania opuści Unię Europejską, ale podpisane zostanie odpowiednie porozumienie. Hiszpanie najczęściej uważają, że Brexit dojdzie do skutku 31 października, a Holendrzy najrzadziej twierdzą, że tak się nie stanie.
W badaniu, przeprowadzonym pod koniec września wśród mieszkańców Francji, Niemiec, Holandii, Irlandii, Hiszpanii i Polski, brexit ogólnie oceniany jest źle. Tak postrzega go 55 proc. Polaków, jedynie 16 proc. twierdzi, że wyjście W.Brytanii z UE jest dobre. Najmniejszy odsetek źle oceniających brexit jest we Francji - 40 proc., natomiast jedna piąta Francuzów postrzega go dobrze.
Najmniej korzystnie brexit przyjmowany jest w Niemczech, gdzie negatywnie ocenia go 74. proc. społeczeństwa, a jedynie 8 proc. pozytywnie.
Zobacz również: Przywódcy krajów unijnych poparli porozumienie ws. brexitu
"Brexit pogorszy sytuację Wielkiej Brytanii"
Większość respondentów w każdym z badanych krajów uważa, że brexit pogorszy sytuację Wielkiej Brytanii. W największym stopniu myślą tak Niemcy (82 proc.), a w najmniejszym Polacy (60 proc.) i Francuzi (59 proc.). Polacy uważają najczęściej, że brexit poprawi sytuację Wielkiej Brytanii, ale też pozostanie bez wpływu na sytuację UE.
Mieszkańcy badanych krajów są częściej przekonani o tym, że brexit będzie miał zły wpływ na UE. Większość natomiast wskazywała, że brexit nie ma wpływu na ich osobistą sytuację. Wyjątkiem są tu Irlandczycy, z których połowa uważa, że ich sytuacja się pogorszy. Do podobnego wniosku doszedł co piąty Polak (22 proc.). Ponad połowa z badanych w każdym kraju uważa też, że ich kraje stracą w związku z brexitem, w tym 52 proc. Polaków. Odmiennego zdania są jedynie Francuzi oraz Niemcy.
"Państwa członkowskie powinny być bardziej niezależne"
31 proc. Polaków jest zdania, że państwa członkowskie po brexicie powinny być bardziej niezależne, a 33 proc. że powinny być bardziej zintegrowane. Polacy, podobnie jak Hiszpanie, najczęściej uważają, że powinna nastąpić większa integracja.
Polacy też najczęściej ze wszystkich badanych (45 proc.) byliby przeciwni organizacji referendum dotyczącego członkostwa ich kraju w UE. Najbardziej skłonni do tego pomysłu byliby Niemcy (45 proc.).
Gdyby w każdym z badanych krajów odbyło się referendum dotyczące członkostwa w Unii Europejskiej, Polacy, podobnie jak Niemcy, w największym stopniu (75 proc.) zagłosowaliby za pozostaniem w UE. Zwolennikami opuszczenia Wspólnoty najczęściej byliby Francuzi (24 proc.).
Zobacz również: Merkel: UE i W. Brytania powinny jak najszybciej zawrzeć umowę o wolnym handlu
Podróże i wzrost cen
Problemy z podróżowaniem do W.Brytanii to najczęściej wymieniane konsekwencje, których obawiają się badani w związku z brexitem (wskazują je przede wszystkim Irlandczycy i Niemcy), a także wzrost cen produktów pochodzących z tego kraju (wskazywany głównie przez Irlandczyków).
Najczęściej wspominanymi skutkami brexitu są konsekwencje dla europejskiej gospodarki i handlu. Niemcy częściej wskazują również na dalszy rozpad Unii Europejskiej, Holendrzy na dostępność i ceny produktów z W.Brytanii, a Hiszpanie i Polacy na trudności dla obcokrajowców, którzy obecnie pracują na Wyspach.
Czytaj więcej
Komentarze