Tusk: Johnson daje głowę, że przeprowadzi porozumienie ws. brexitu
- Mamy pozytywną rekomendację negocjatorów, a co dla mnie szczególnie ważne, też pozytywną rekomendację premiera Irlandii. Nie jestem ekspertem od Izby Gmin, nikt na świecie nie wie, jakie będą ostateczne decyzje, ale premier Boris Johnson daje w jakimś sensie głowę, że przeprowadzi to porozumienie. To, jak to zrobi, to jego zadanie - powiedział szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
"Negocjatorzy z UE i Wielkiej Brytanii porozumieli się w sprawie brexitu " - napisał szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. "Mamy wspaniałą nową umowę" - dodał brytyjski premier Boris Johnson. Porozumienie odrzuca jednak Północnoirlandzka Demokratyczna Partia Unionistów (DUP).
- Porozumienie jest, ale to nie jest szczęśliwy dzień dla Europy. Ja w głębi serca cały czas marzyłem, żeby do brexitu nie doszło. Nie mam powodów do entuzjazmu i radości, ale z całą pewnością to porozumienie gwarantuje przede wszystkim bezpieczenstwo w Irlandii i zabezpiecza interesy obywateli UE - podkreślił Tusk.
- Nie może być wątpliwości, że "deal" jest o wiele lepszym scenariuszem niż "no deal" i wyjście Wielkiej Brytanii z UE w wielkim chaosie - dodał.
ZOBACZ: Johnson: prędzej wyzionę ducha, niż opóźnię brexit
"Byliśmy otwarci i cierpliwi"
Jak dodał, "naszym partnerem w tych negocjacjach jest rząd brytyjski, a z naszej strony Komisja Europejska i na tej linii sprawa została uzgodniona". - UE, te 27 państw członkowskich było zawsze otwarte, cierpliwe i czekaliśmy na pozytywą rekomendację ze strony negocjatora - powiedział szef Rady Europejskiej.
Poinformował, że "jeśli nic się nie zmieni" sprawę brexitu chciałby przeprowadzić na szczycie UE jako punkt pierwszy w czwartek.
ZOBACZ: "Różowookie terminatory", kac i kurczaki w przemówieniu Johnsona. "O brexicie wspomniał raz"
Zapytany o to, czy porozumienie ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z UE to dobra wiadomość dla Polaków na Wyspach, odpowiedział "oczywiście, że tak". - W przypadku chaotycznego wyjścia byłoby pewne ryzyko nie tylko z Polakami, ale także wszystkimi obywatelami UE. To rozwiązanie wydaje się bez porównania bezpieczniejsze - dodał Tusk.
Czytaj więcej