Miarka się przebrała. Ministerstwo zawiadamia prokuraturę ws. antyszczepionkowców
Ministerstwo Zdrowia złożyło zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez stowarzyszenie "STOP NOP". Chodzi o post opublikowany w mediach społecznościowych, którego autorzy sugerują, że polskich szpitalach na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii dochodzi do eutanazji pacjentów.
16 października na Facebooku Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP" opublikowano apel, w którym zasugerowano, że na oddziałach intensywnej terapii i anestezjologii pacjentom podaje się leki przeciwbólowe w dawkach, które mogą doprowadzić do śmierci.
"Mamy podejrzenia, że w polskich szpitalach dochodzi do eutanazji pacjentów. Jeśli ktoś z Was ma taką wiedzę lub podejrzenie, że takie sytuacje mają miejsce w szpitalach, apelujemy o pomoc. Szczególny apel kierujemy do Rodzin osób zmarłych w szpitalach na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii. Sprawdźcie, jakie leki zostały podane, szczególnie w ostatnich dniach. Jeśli będzie tam morfina, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że lekarze doprowadzili do eutanazji w szpitalu" - brzmiała treść apelu.
"Bezpardonowe, karygodne szkalowanie lekarzy"
Na wpis zareagowali minister Zdrowia Łukasz Szumowski i prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja, którzy wyrazili sprzeciw wobec próby szkalowania lekarzy i straszenia pacjentów.
"Minister zdrowia oraz prezes Naczelnej Rady Lekarskiej stanowczo sprzeciwiają się tej próbie bezpardonowego, karygodnego szkalowania lekarzy i straszenia pacjentów" - podkreślili we wspólnym oświadczeniu.
Zaakcentowali, że zarzucanie grupie lekarzy pracujących ma oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii podejmowania działań mających na celu umyślne spowodowanie śmierci pacjenta w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla szpitala, jest "poza wszelką krytyką i nie może pozostać bez zdecydowanej reakcji".
ZOBACZ WIĘCEJ: STOP NOP manifestowało w obozowych pasiakach. "Moralna i intelektualna degeneracja"
Przypomnieli, że zgodnie z zapisami "Kodeksu etyki lekarskiej" lekarz ma obowiązek służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu, według najlepszej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek.
W ocenie ministra zdrowia i prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej wpis na profilu Stowarzyszenia "STOP NOP" zasługuje na słowa największej krytyki i potępienia.
"Przepraszamy osoby, które sumiennie wykonują swój zawód"
Wpis zamieszczony na Facebooku został już zmodyfikowany. Na profilu stowarzyszenia zamieszczona została informacja, że "treść posta budzi zbyt wiele negatywnych emocji i została edytowana". Napisano też, że Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP" post umieściło "grzecznościowo".
Umieszczono także informację, że "autorzy teksu zawartego w apelu STOP EUTANAZJI przepraszają osoby, które sumiennie wykonują swój zawód medyczny, i które poczuły się lub mogły poczuć się pomówione, urażone, poniżone w opinii publicznej lub poczuły się narażone na utratę zaufania potrzebnego do dalszego sumiennego wykonywania zawodu medycznego, zgodnie z najlepszą wiedzą i sztuką medyczną z powodu opublikowanych treści zawartych w apelu zamieszczonym na profilu społecznościowym Ogólnopolskiego Stowarzyszenia "STOP NOP" w dniu 16 października 2019 r".
"Autorzy wyjaśniają, że zamieszczony apel służył wyłącznie obronie społecznie uzasadnionego interesu i miał zapobiec ewentualnemu niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka. Autorzy wyjaśniają, że podanie leków wymienionych w apelu zgodnie z najlepszą wiedzą i sztuką medyczną w dozwolonych dawkach nie powinno prowadzić do nagłego zatrzymania krążenia, depresji oddechowej, śpiączki i w konsekwencji śmierci pacjenta" - napisano.
Stwierdzono jednocześnie, że "podanie dawek, jak w sprawie, która bada prokuratura, pacjentowi nieleczonemu onkologicznie i nieleczonemu z powodu bólu (waga ok. 70 kg) może prawdopodobnie wyglądać na przeprowadzenie eutanazji w szpitalu bez zgody chorego i rodziny".
Zawiadomienie do prokuratury
Sprawa prawdopodobnie będzie miała jednak swój finał w sądzie. Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński poinformował na Twitterze, że na polecenie ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego skierował do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez osoby obsługujące facebookowy profil "STOP NOP".
Na polecenie @SzumowskiLukasz skierowałem do Prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Stop NOP. Nie ma zgody @MZ_GOV_PL na szerzenie treści zagrażających bezpieczeństwu pacjentów oraz internetowy hejt wobec personelu medycznego. pic.twitter.com/8SydzFlbyE
— Janusz Cieszyński 🇵🇱💯 (@jciesz) 17 października 2019
"Nie ma zgody Ministerstwa Zdrowia na szerzenie treści zagrażających bezpieczeństwu pacjentów oraz internetowy hejt wobec personelu medycznego" - napisał wiceminister.
Czytaj więcej