Martwy noworodek znaleziony w bagażniku motocykla. Aresztowano matkę dziecka
Ciało noworodka ukryte w bagażniku motocykla odnaleźli policjanci. Wcześniej, podczas wizyty u ginekologa, kobieta wyznała, że jej dziecko nie żyje. 35-latce postawiono zarzuty dzieciobójstwa i znieważenia zwłok. Przyznała się tylko do drugiego z nich. Twierdzi, że śmierć dziecka była nieszczęśliwym wypadkiem.
Mieszkanka podwrocławskiego Mirkowa tydzień temu zgłosiła się do ginekologa z problemami zdrowotnymi. Podczas badania lekarz zorientował się, że kobieta niedawno urodziła dziecko.
Podczas rozmowy 35-latka wyznała, że jej dziecko nie żyje. O sprawie została powiadomiona policja, która odnalazła zwłoki noworodka w garażu obok domu kobiety. Były ukryte w bagażniku motocykla.
ZOBACZ WIĘCEJ: kopał grób dla córki, usłyszał głosy. Znalazł niemowlę pochowane żywcem
Według ustaleń "Gazety Wrocławskiej", która nagłośniła sprawę, kobieta mieszkała sama, ale dbała o ciążę. Dziecko urodziło się 27 września.
W trakcie przesłuchania kobieta tłumaczyła, że poród zaczął się nagle, gdy była w toalecie i przebiegał bardzo szybko. Według jej wyjaśnień noworodek spadł do muszli, uderzył się w głowę i zachłysnął woda.
Sekcja zwłok nie dała odpowiedzi
Kobieta powiedziała, że nie wezwała pomocy, bo po tym co się stało była w szoku. Ciało dziecka ukryła w bagażniku stojącego w garażu motocykla.
Według "Gazety Wrocławskiej" sekcja zwłok dziecka nie wyjaśniła co było przyczyną śmierci. Nie da się więc jednoznacznie potwierdzić ani zaprzeczyć wersji przedstawianej przez matkę dziecka.
ZOBACZ WIĘCEJ: zwłoki noworodka w porzuconej torbie. Akt oskarżenia przeciwko matce
Kobieta została jednak aresztowana. Usłyszała zarzuty "dzieciobójstwa" oraz znieważenia zwłok dziecka. Przyznał się tylko do drugiego z nich. Za oba te przestępstwa grozi jej do siedmiu lat więzienia.
Matka dziecka zostanie przebadana przez psychologa. Koniecznie będą również dodatkowe badania ciała noworodka, które pomogą ustalić, czy dziecko urodziło się żywe i w jakich okolicznościach zmarło.
Czytaj więcej
Komentarze