Obława w Opolu. Osadzony uciekł ze szpitala
Przez okno pracowni radiologicznej, podczas badań w opolskim szpitalu, uciekł osadzony. Jak poinformował Dariusz Świątczak z biura prasowego KW Policji w Opolu, trwają poszukiwania zbiega.
"Zgodnie z przepisami podczas wykonywania zdjęć rentgenowskich skazany musiał przebywać w pomieszczeniu sam, bez kontroli funkcjonariuszy Służby Więziennej. Mężczyzna odbywał karę za kradzieże w zakładzie półotwartym w Sierakowie Śląskim. Jest teraz poszukiwany przez policję i Służbę Więzienną" - czytamy w komunikacie rzecznika aresztu.
ZOBACZ: Przebrał się za córkę, by uciec z więzienia
Zmylił konwojentów
Do zdarzenia doszło w środę w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym, gdzie przywieziono osadzonego na badania. Mężczyźnie udało się zmylić konwojentów, a następnie uciec w nieznanym kierunku. Na mieście pojawiły się patrole, uzbrojonej w długą broń, policji.
Funkcjonariusze nadal ustalają, dokąd mógł zbiec osadzony.
Czytaj więcej
Komentarze