Kontrola majątku prezesa NIK. Trwała pół roku, może mieć finał w prokuraturze
CBA zakończyło w środę półroczną kontrolę oświadczeń majątkowych Mariana Banasia. Według nieoficjalnych informacji, wnioski nie będą korzystne dla prezesa Najwyższej Izby Kontroli, bo jego majątek ma być za duży w stosunku do zarobków. Sprawa może trafić do prokuratury. We wtorek pojawiła się informacja o rzekomej dymisji szefa NIK, jednak Izba ją zdementowała.
W środę CBA zakończyło trwającą od kwietnia kontrolę oświadczeń majątkowych prezesa NIK Mariana Banasia. Trwają czynności pokontrolne. Banaś ma siedem dni na zgłoszenie uwag do ustaleń kontroli.
- Z oświadczeń majątkowych wynikało, że zarobki Banasia, jako urzędnika państwowego, były zbyt niskie w stosunku do majątku i nieruchomości, które posiadał - ustalił reporter Polsat News Artur Molęda.
Jak pisze "Rzeczpospolita", dla rządu PiS bardziej niż nieścisłości w majątku szefa NIK obciążające są jego rzekome kontakty z osobami związanymi z przestępczym półświatkiem. Dlatego, jak twierdzą źródła gazety w rządzie, PiS chciało zmusić Banasia do dymisji i wybrać wolnego od wizerunkowych obciążeń nowego szefa Najwyższej Izby Kontroli.
Zobacz również: Kancelaria Sejmu: dymisja Banasia nie wpłynęła
Większość w Sejmie i Senacie
Nitras wyraził jednocześnie obawę, że "zostanie podjęta próba wyboru nowego prezesa NIK-u przez parlament w starym składzie". Jednak gdyby doszło do dymisji PiS musi posiadać większość i w Sejmie, i w Senacie. Po zaprzysiężeniu nowego parlamentu większości w Senacie PiS już mieć nie będzie. Marian Banaś obecnie przebywa na urlopie.
"Nie potwierdzam informacji, aby taki dokument trafił do marszałek" - poinformował polsatnews.pl szef CIS Andrzej Grzegrzółka.
"W związku z doniesieniami medialnymi, jakoby prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś złożył rezygnację z pełnionej funkcji, przekazujemy, że informacja ta jest nieprawdziwa. Prezes NIK przebywa na urlopie bezpłatnym" - poinformowano w środę w komunikacie Najwyższej Izby Kontroli.
Zobacz również: Jedyna wiceprezes NIK ma nie mieć dostępu do ściśle tajnych danych. PO-KO: Izba przestała działać
Kto będzie następcą Banasia
30 sierpnia 2019 r. Banaś, przeszedł do Izby z ministerstwa finansów, którym kierował i zastąpił Krzysztofa Kwiatkowskiego - prezesa NIK od 2013 r.
W związku z możliwością kolejnych zmian w Najwyższej Izby Kontroli ruszyła giełda nazwisk potencjalnych następców Mariana Banasia. Wśród kandydatów pojawia się m.in. minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, pełniący urząd od 20 września 2019 r.
Jeżeli informacje te potwierdzą się, będzie to kolejny minister, który po krótkim czasie z resortu finansów trafi do NIK.
Czytaj więcej
Komentarze