Jechali do pożaru. Wóz strażacki przewrócił się na bok
Strażacy ochotnicy z Wojciechowa (woj. lubelskie) jechali do pożaru we wsi Maszki. Na wąskiej drodze mijali się z samochodem jadącym z przeciwka. Musieli zjechać na jej skraj i wówczas zapadło się pobocze. Ciężki wóz strażacki zsunął się z niewielkiej skarpy i przewrócił się na bok.
W poniedziałek o godzinie 14:35 straż pożarna została powiadomiona o pożarze budynku we wsi Maszki. Do gaszenia wysłano zastępy z kilku okolicznych miejscowości. Jednak strażacy z OSP Wojciechów nie dotarli na miejsce.
Na wąskiej drodze wóz strażaków mijał się z autem jadącym z przeciwka i zjechał na skraj jezdni. Pod ciężkim samochodem ratowniczo-gaśniczym zapadło się pobocze, zsunął się on z niewielkiej skarpy i przewrócił się na bok.
ZOBACZ: Służby biorą udział w #TetrisChallenge i rozkładają sprzęt na części pierwsze [ZDJĘCIA]
- Nasi strażacy nie odnieśli poważnych obrażeń - zapewnił Stanisław Kamela, prezes OSP Wojciechów. Dziękował również wszystkim za wsparcie, jakiego udzielono strażakom oraz deklaracje pomocy.
Stawianie wozu na koła zajęło kilka godzin. Droga z Wojciechowa do Maszek była w tym, czasie całkowicie zablokowana.
Pożar w Maszkach ugasili druhowie z innych jednostek OSP.
Czytaj więcej