Senator rezygnuje z wynagrodzenia. "Dietę przekażę na stypendia"
Nie będę pobierał wynagrodzenia senatora, a przysługującą dietę przekażę na stypendia dla zdolnej młodzieży – zadeklarował nowo wybrany senator z Lublina, bezpartyjny przedsiębiorca Jacek Bury, który wygrał wybory z poparciem Koalicji Obywatelskiej.
Bury na briefingu prasowym we wtorek podtrzymał swoje deklaracje składane w kampanii wyborczej. - Przekazuję dietę senatorską na rzecz zdolnej młodzieży w Lublinie, która jest w trudnej sytuacji. Nie będę pobierał pensji senatorskiej. Polityka nie jest dla mnie miejscem, gdzie powinniśmy zarabiać pieniądze. Polityka jest dla mnie służbą, chcę służyć mieszkańcom Lublina i godnie ich reprezentować – powiedział.
"400 tys. złotych oszczędności dla budżetu państwa"
Bury, który jest obecnie radnym sejmiku woj. lubelskiego, przeznacza już dietę radnego na stypendia dla młodzieży. Rekrutacją do programu stypendialnego i wypłatą stypendiów zajmuje się powołana przez Burego fundacja Przedsiębiorczość Rozwój Edukacja. W minionym roku szkolnym stypendia w wysokości po 1,5 tys. zł otrzymało 12 uczniów. Obecnie fundacja prowadzi nabór wniosków na kolejną edycję programu.
Podczas kampanii Bury wyliczał, że to, iż nie będzie pobierał wynagrodzenia senatora, przyniesie 400 tys. zł oszczędności dla budżetu państwa.
Nowo wybrany senator dziękował wszystkim za oddane na niego głosy, których uzyskał blisko 85 tys. Dziękował też politykom - liderom PO, PSL i SLD - oraz przedstawicielom organizacji społecznych za udzielone mu poparcie, a swoim kontrkandydatom w wyborach - za walkę fair play. - Jestem także do dyspozycji dla ich wyborców – zadeklarował.
Na pytanie, czy wstąpi do klubu Koalicji Obywatelskiej, czy pozostanie senatorem niezależnym, Bury odpowiedział, że jeszcze nie podjął decyzji w tej sprawie.
Czytaj więcej: Opozycja wygrywa Senat. Zobacz, kto zdobył mandat
Zrezygnował z członkostwa w Nowoczesnej
Bury ma 52 lata. Jest przedsiębiorcą, zajmuje się głównie handlem owocami i warzywami oraz usługami transportowymi. Był jednym z założycieli struktur partii Nowoczesna w Lubelskiem, ale w czerwcu zrezygnował z członkostwa w tej partii.
Wygrał wybory do Senatu w okręgu nr 16, obejmującym miasto Lublin, zdobywając 49,63 proc. poparcia. Pokonał kandydata PiS, szefa struktur tej partii w okręgu lubelskim, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, posła Krzysztofa Michałkiewicza, który otrzymał 42,63 proc. głosów.
Senatorem kończącej się kadencji jest w tym okręgu popierany przez PiS Andrzej Stanisławek należący do partii Porozumienie Jarosława Gowina. Stanisławek nie ubiegał się o reelekcję.
W pozostałych pięciu okręgach senatorskich w woj. lubelskim mandaty uzyskali ponownie dotychczasowi senatorowie popierani przez PiS – Stanisław Gogacz, Grzegorz Czelej, Jerzy Chróścikowski, Józef Zając, Grzegorz Bierecki.
Czytaj więcej