- Ciesze się dlatego, że mam wrażenie, że Europa Środkowa została trochę zapomniana przez Świat, staliśmy się trochę takim problemem Europy, trudnym kuzynek, który zawsze sprawia jakieś problemy. Wiem też, wierzę w to, że Europa Środkowa jest takim tyglem, w którym zawsze się dużo dzieje, ma tradycję, że literatura jest czymś bardzo ważnym, jest głosem, który zmienia świat - mówiła noblistka.
- Myślę, że "Bieguni" mogliby być napisani tylko przez kogoś z Europy Środkowej. Widać dominację fragmentu, niepokój, nieustanne przekraczanie granic, traktowanie granic jako coś, co jest tylko uznaniowe. Ciekawe stosunek do realizmu, który jest częścią spuścizny środkowoeuropejskiej - dodawała.
- Powieść jest jednym z największych wynalazków ludzkości, porównywalnym do wynalezienia koła, maszyny parowej - mówiła. - Jest to bardzo wyrafinowany sposób komunikacji międzyludzkiej - dodawała.
- Będzie wielki rozkwit science-fiction, ponieważ ogromny niepokojem napawa nas to, co przychodzi, co ma się stać - mówiła.
"Zamierzam się polityką zajmować, poprzez głosowanie, wyrażania swoich opinii"
- Po pierwszym wybuchu radości przez kilka godzin byłam w szoku, nie dowierzałam. To bardzo jest dziwne, jak ktoś mówi noblistka, tak mnie ktoś nazwał przez telefon, to kojarzy mi się Wisława Szymborska. Tak jakbym jeszcze w głowie nie umiała połączyć tego ze swoim nazwiskiem. Trochę zaczyna się z tego robić duży obowiązek. Spotkania z dziennikarzami, napisanie mowy noblowskiej, zapowiada się, że będzie dużo pracy. Ale oczywiście strasznie się cieszę. Zastanawiam się, czy będę miała czas na pisanie - mówiła w rozmowie z Polsat News.
- Nagroda dodaje mi pewności siebie. Kobiety są wychowywane tak, żeby nie były pewne siebie. Ta nagroda pokazuje mi, że świat mnie docenił - dodawała.
- Polityka nie jest domeną polityków. To nie jest tak, że oni zagarniają jakąś przestrzeń, to dotyczy też obywateli. Jako obywatelka jestem zwierzęciem politycznym wybory polityczne dotyczą mojego życia, zasobności, poczucia bezpieczeństwa. W tym sensie zamierzam się polityką zajmować, poprzez głosowanie, wyrażania swoich opinii. A ponieważ ludzie mnie słuchają, to mój głos też coś znaczy - mówiła.
Komentarze