- To będzie kolejne po e-recepcie rozwiązanie pomocne pacjentom, seniorom. Na pewno będzie wygodniej. To jednak lekarz zdecyduje, czy w ostateczności konieczna będzie wizyta w gabinecie, czy jednak wystarczy konsultacja telefoniczna - podkreśla wiceminister Cieszyński.
Dr Tomasz Zieliński z Porozumienia Zielonogórskiego w rozmowie z "SE" wskazuje, że np. pacjenci chorzy przewlekle będą w ten sposób mogli skonsultować z lekarzem niepokojący poziom cukru lub ciśnienie krwi.
- I wtedy lekarz będzie w stanie skorygować leczenie, niekoniecznie widząc chorego osobiście. Albo jeśli pacjent lekko gorączkuje, boli go gardło, to będę mógł mu przez telefon udzielić porady, żeby kupił coś w aptece, niekoniecznie nawet wystawiając mu e-receptę - powiedział Zieliński.
Komentarze