Indonezja: minister ds. bezpieczeństwa zaatakowany przez nożownika
Minister ds. politycznych, prawa i bezpieczeństwa Indonezji generał Wiranto został ranny w czwartek w wyniku ataku mężczyzny uzbrojonego w nóż - poinformowała miejscowa policja. Minister przebywał z wizytą w mieście Pandeglang w prowincji Banten na wyspie Jawa.
W pokazanym w telewizji materiale filmowym widać, jak minister wysiada z samochodu, po czym zostaje zaatakowany i upada na ziemię.
Menko Polhukam Wiranto diserang di Pandeglang, Banten, oleh seorang pria yang membawa senjata tajam.#Wiranto #pandeglang #netbihalindo #Penyerangan pic.twitter.com/zYnvSTkLZC
— Netbihal Indonesia 🇲🇨 (@netbihalindo) 10 października 2019
Według indonezyjskich mediów minister został zabrany do szpitala. Jego stan określono jako stabilny.
Rzecznik policji Dedi Prasetyo powiedział dziennikarzom, że sprawca ataku został natychmiast powalony na ziemię i zatrzymany. W zdarzeniu ranny został również jeden z policjantów - przekazała agencja Reutera.
Ibarat tanaman, masa sekarang sedang tumbuh daun dan putik buah, sebentar lagi akan memanen hasil, bibit seperti ini sdh mereka semai sejak belasan tahun ke belakang ...#SaveIndonesia 🇮🇩
— Hanifah Andini (@Hanifah933) 10 października 2019
🎥 1/2 - pic.twitter.com/ArMkIr9n1k
AFP podało, że minister został zaatakowany przez mężczyznę "narażonego na radykalizm Państwa Islamskiego" oraz, że w ataku ranny został szef lokalnej policji. Według AFP, która również powołuje się na Prasetyo, w związku z atakiem zatrzymano mężczyznę i kobietę.
72-letni generał Wiranto jest w gabinecie prezydenta i szefa rządu Joko Widodo od 2016 roku. Jego nominacja na stanowisko ministra ds. bezpieczeństwa spotkała się z krytyką ze strony organizacji praw człowieka w związku z udziałem Wiranto, kiedy był dowódcą sił zbrojnych, w krwawych zajściach w Timorze Wschodnim.
W 2004 roku Wiranto został postawiony w stan oskarżenia przez popierany przez ONZ timorski Trybunał ds. Zbrodni Wojennych. Obarczono go odpowiedzialnością za śmierć setek Timorczyków w czasie krwawych zajść w 1999 roku po referendum, w którym większość mieszkańców tego terytorium opowiedziała się za niezawisłością, przeciwko władzy Indonezji. Zginęło wówczas około 1500 osób. Wiranto zaprzeczył, że złamał prawo w czasie działań w Timorze Wschodnim.